Jak mają wyglądać wybory korespondencyjne?

Wczoraj wieczorem Sejm przegłosował projekt ustawy o wyborach korespondencyjnych dla wszystkich uprawnionych do głosowania. Teraz ustawą zajmie się Senat, który ma 30 dni na zajęcie stanowiska. Jak w założeniu mają wyglądać takie wybory?

SEJM ZA

Sejm stosunkiem głosów 230 (posłowie PiS) do 226 (posłowie Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL-Kukiz`15 oraz Konfederacji) przegłosował ustawę o wyborach korespondencyjnych. Zgodnie z nią, jeśli na terytorium Polski ogłoszony jest stan epidemii, marszałek Sejmu może przesunąć termin wyborów prezydenckich. Według konstytucji elekcja musi nastąpić nie wcześniej niż 100 dni, ani nie później niż 75 dni do końca obecnej kadencji prezydenta. Oznacza to, że wybory mogą odbyć się najpóźniej 23 maja.

Ustawa trafi teraz do Senatu, który może do 7 maja zwlekać z podjęciem decyzji. Gdyby tak się stało, wybory musiałyby być przesunięte, gdyż termin 10 maja byłby nierealny do założeń korespondencyjnego głosowania.

WYBORY KORESPONDENCYJNE. JAK MAJĄ WYGLĄDAĆ?

Jeśli obecny termin wyborów (10 maja) zostanie utrzymany, głosowanie będzie wyglądać następująco: w dniach 3-9 maja Poczta Polska dla każdej osoby, mającej prawo do głosowania dostarczy tzw. "pakiet wyborczy". Znajdzie się w nim karta do głosownia, koperta na kartę do głosowania, instrukcja głosowania, oświadczenie o osobistym i tajnym oddaniu głosu  oraz koperta zwrotna.

Wyborca na karcie głosowania oddaje swój głos, następnie wkłada i zakleja kopertę. Podpisuje się na oświadczeniu o osobistym głosowaniu i wkłada je razem z kopertą, gdzie jest karta do głosowania do koperty zwrotnej i tę także zakleja. W dniu 10 maja osobiście lub za czyimś pośrednictwem należy dostarczyć kopertę do skrzynki pocztowej na terenie swojej gminy w godzinach od 6 do 20. Na każdą gminę ma przypadać jedna komisja wyborcza, a dotychczas utworzone mają zostać rozwiązane z dniem wejścia ustawy w życie.

Głos będzie nieważny, gdy koperty będą niezaklejone, a także gdy na oświadczeniu zabraknie imienia i nazwiska, numeru PESEL lub wpisane dane będą nieczytelne. Uchwalona przez Sejm ustawa przewiduje również, że za niszczenie, uszkadzanie, ukrywanie, przerabianie i podrabianie karty do głosowania grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.