Oficer prasowy leżajskiej policji mł. asp. Miłosz Krzywonos poinformował w piątek, że zawiadomienie w sprawie kradzieży portfela wraz z jego zawartością złożyła na początku lutego br. kobieta pracująca w bazylice.
Pozłacany kielich mszalny, patenę i bieliznę kielichową oraz portfel z dokumentami i kartą bankomatową ukradł z zakrystii klasztoru oo. Bernardynów w Leżajsku (Podkarpackie) 40-letni mieszkaniec pow. łańcuckiego. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Odpowie przed sądem.
"Do kradzieży miało dojść w zakrystii. Oprócz dokumentów i karty bankomatowej, w portfelu było również 100 zł w gotówce. Niedługo po tym okazało się, że oprócz portfela, skradzione zostały również pozłacany kielich, patena oraz bielizna kielichowa, których wartość wyceniono na 2 tys. zł" - wymienił mł. asp. Krzywonos.
Dodał, że ponadto sprawca używając skradzionej karty podjął dziewięć prób wybrania pieniędzy z bankomatu, z czego sześć było skutecznych.
"W ten sposób z konta pokrzywdzonej zniknęło 6 tys. zł" - zaznaczył oficer prasowy.
Po zgłoszeniu kradzieży pracujący nad sprawą policjanci ustalili tożsamość sprawcy - to 40-letni mieszkaniec powiatu łańcuckiego. Mężczyzna został zatrzymany, a następnie usłyszał zarzuty.
"Przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył obszerne wyjaśnienia. Funkcjonariusze odzyskali skradziony kielich, patenę oraz bieliznę kielichową, które po wykonaniu wszystkich czynności, wrócą do bazyliki" - zapewnił funkcjonariusz.
O dalszym losie 40-letniego mężczyzny zadecyduje sąd.(PAP)
Autorka: Agnieszka Pipała
api/ mark/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz