Początek meczu nie wypadł po myśli piłkarzy tarnobrzeskiej Siarki. Choć mieli inicjatywę, to groźniejsze sytuacje stwarzali sobie ich rywale z Połańca. Po jednej z nich, w 27 minucie, piłkę do bramki Siarki skierował Mucha.
Siarkowcy szybko wzięli się do odrabiania strat. W 33 minucie był remis, po strzale Krzysztofka. Na przerwę schodzili już z prowadzeniem, bowiem rzut karny na gola zamienił w 40 min. Sułkowski.
Po zmianie stron groźnie zaatakowali goście, którzy jednak nie potrafili zmusić do kapitulacji golkipera Siarki, pudłując w dogodnych sytuacjach. Potem coraz częściej atakowali siarkowcy. Jeden z takich ataków na gola na 3-1 zamienił Prusiński.
Goście odpowiedzieli jeszcze golem Gucy w doliczonym czasie gry, ale nie byli w stanie odwrócić wyniku i 3 punkty pozostały w Tarnobrzegu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz