[FOTORELACJA]6152[/FOTORELACJA]
Zorganizowana z dużym rozmachem przez Tarnobrzeski Klub Oyama Karate impreza przyciągnęła zawodników nawet z odległych krańców Polski, m.in. z Białegostoku, Lublina, Częstochowy, Wieliczki, Radomia, Legionowa, Rzeszowa, Przemyśla i oczywiście z Tarnobrzega. W sumie, do zawodów zgłosiło się 280 uczestników z 19 klubów Oyama karate i Kyokushin karate. Pojedynki toczyły się w różnych kategoriach wiekowych.
Bez względu na płeć i wiek, uderzające było olbrzymie zaangażowanie walczących.
– To są zawodnicy już z jakimś doświadczeniem, wytrenowani. Na nich te ciosy nie robią takiego wrażenia jakie uczyniłyby na kimś kto nie jest na to przygotowany – uspokaja sensei Grzegorz Uzar, główny organizator imprezy.
W tarnobrzeskich zawodach walczyły także dzieci w kategorii do 8 lat. Dla nich zorganizowano odrębną kategorię „Pierwszy krok”. – To takie wprowadzenie w zawody, sposób na oswojenie się z rywalizacją. Dzieciaki walczyły w pełnym zestawie ochraniaczy – podkreśla G. Uzar.
Co charakterystyczne, mimo zaciętości starć, gdy walka kończyła się, przeciwnicy gratulowali sobie bez cienia jakichkolwiek pretensji.
– W karate uczymy od samego początku szkolenia szacunku. Dla przeciwników, dla osób starszych, nauczycieli. To podstawa – mówi G. Uzar.
W hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu rywalizowano w kategoriach wiekowych od U8, aż po Senior+35.
– Poziom rywalizacji był bardzo wysoki, przyszło mnóstwo kibiców. Osobiście cieszy mnie też to, że dzięki olbrzymiemu zaangażowaniu osób związanych z klubem, rodziców, sponsorów z Michałem Pyłką na czele i pomocy Urzędu Miasta w Tarnobrzegu udało się nam sprawnie zorganizować duży turniej. To takie przetarcie przed planowanym na listopad Międzynarodowym Pucharem Polski OYAMA TOP, który również odbędzie się w Tarnobrzegu. To będzie impreza z najwyższej półki – mówi sensei Grzegorz Uzar.
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz