Siarka Tarnobrzeg przegrała z beniaminkiem ze Starachowic

Niemiłą niespodziankę sprawili swoim kibicom piłkarze tarnobrzeskiej Siarki. Drużyna spadkowicza z II ligi przegrała z beniaminkiem, zespołem Star Starachowice. Po tym spotkaniu, Siarka zajmuje 11 miejsce w tabeli, ma jednak jeden mecz zaległy do rozegrania.

Spotkanie ze Starem, który formalnie występował w roli gospodarza, zostało rozegrane w Ożarowie, na boisku miejscowego Alitu. Powodem tego jest remont stadionu w Starachowicach.

W roli faworyta występowała bez wątpienia Siarka Tarnobrzeg, która wygrała ostatnio w lidze z Czarnymi Połaniec 3-2 i przegrała, ale po bardzo dobrym meczu, 3-2 z pierwszoligową Polonią Warszawa (Puchar Polski).

Pierwsza połowa potkania zakończyła się bezbramkowym remisem, choć oba zespoły miały szanse na strzelenie gola.Natychmiast po zmianie stron, gospodarze mocno zaatakowali i już w 46 min cieszyli się z prowadzenia. Gola, jak się okazało, na miarę zwycięstwa, strzelił Michał Wcisło.

Utrata bramki zmobilizowała gości, którzy dążyli do zmiany niekorzystnego rezultatu. Piłkarze Siarki byli jednak nieskuteczni. Najbliżej trafienia do bramki rywali był w 74 minucie Lisowski, jednak po jego strzale piłka wylądowała na poprzeczce. Już do końca wynik meczu nie uległ zmianie. Dla Staru była to pierwsza wygrana w III-ligowych rozgrywkach.

W najbliższej kolejce III ligi, 23 sierpnia, drużyna Siarki Tarnobrzeg zmierzy się z Karpatami Krosno.

fot. ilustracyjne (z meczu Siarka Tarnobrzeg - Czarni Połaniec)