Pochodzący z Tarnobrzega szkoleniowiec podjął się trudnego wyzwania, jakim było prowadzenie w tym sezonie Wisły Sandomierz. Przypomnijmy, że po spadku z 3. ligi los drużyny wisiał na włosku. Ostatecznie podjęto się próby ratowania klubu i zespół przystąpił (z opóźnieniem) do gdy w 4. lidze Świętokrzyskiej.
Występują w nim jednak młodzi piłkarze, niepobierający za swoją grę wynagrodzenia. Niestety przekłada się to na wynikach – co tydzień sandomierska drużyna przegrywa, najczęściej padają bardzo wysokie wyniki. Wisła nie zdobyła ani jednego punktu i jest na dnie tabeli.
Do pojawiających się komentarzy, w związku z wynikami, odniósł się ostatnio trener Michał Złotek. "Na początku swojej wypowiedzi chciałbym "podziękować" osobom którzy się z Nas śmieją i pytają "jaki Kierunkowy do Sandomierza" "ile jutro dostaniecie" itp. Wielu trenerów i zawodników odmawiała Wiśle pomocy, jednak zdecydowałem się na taki ruch i wcale nie żałuję. Zbieraliśmy skład na szybko i mało było chętnych, mimo to udało się zebrać wojowników, którzy podjęli rękawice i nie boją się przyjmować na klatkę porażki. Wielu odmówiło a My jesteśmy dalej i dalej będziemy. Szacunek dla Was Piłkarze. Szacunek również dla Naszych kibiców, którzy wspierają taki młody i niedoświadczony zespół. Dzięki Wam Wisła Nidy nie zginie " - napisał szkoleniowiec w mediach społecznościowych.
[ZT]205642[/ZT]
W czwartek, 26 października, Wisła Sandomierz poinformowała, iż z racji nowych obowiązków związanych ze zmianą pracy, z której się utrzymuje, trener Michał Złotek zrezygnował ze swojej funkcji. Na stanowisku szkoleniowca drużyny zastąpi go Łukasz Kościelski. Do nie dawna trener ten prowadził swój zespół – Klub Sportowy Łukasza Kościelskiego Stalowa Wola. Awansował z nim najpierw do A-klasy, a potem do "okręgówki". Po kilku kolejkach wycofał jednak drużynę z tego poziomu rozgrywkowego.
0 0
sandomierzu stary piastowski grodzie dokad zmierzasz