Jeden z użytkowników serwisu X (dawniej Twitter) wrzucił wpis pół żartem, pół serio, z którego teraz będzie musiał się wywiązać. Janek przejdzie 100 km, z Sandomierza do Radomia, na mecz Radomiaka.
Janek 7 lutego pod wpisem na koncie LOTTO Fantasy Ekstraklasa poszedł w pewien zakład. "Jak jakiś bramkarz zdobędzie bramkę w tej rundzie, to idę na piechotę na stadion jego klubu" - napisał na X.
Pochodzący z okolic Sandomierza użytkownik chyba się nie spodziewał, że jego wpis się urzeczywistni. W Poniedziałek Wielkanocny, 1 kwietnia, podczas meczu Puszczy Niepołomice z Radomiakiem Radom bramkarz gości Gabriel Kobylak huknął z własnej połowy. Piłka odbiła się od ziemi i następnie przelobowała golkipera, wpadając do siatki (od 2:55):
Janek zapowiedział, że będzie słowny i uda się na mecz w Radomiu. Opowiedział o tym w programie Liga PL na Kanale Sportowym. Ma zamiar wyruszyć z bratem spod stadionu Wisły Sandomierz, której kibicuje i przejść 100 km, by oglądnąć spotkanie Radomiaka z Zagłębiem Lubin 28 kwietnia. Fragment programu o wpisie Janka od 19:28:
jezioro tarnobrzeg09:54, 03.04.2024
1 0
a dlaczego nie z nad jeziora tarnobrzeskiego do radomia? 09:54, 03.04.2024
brawo20:01, 03.04.2024
1 0
brawo sandomierz i radom kiedys jedno wojewodztwo sandomierskie 20:01, 03.04.2024