[FOTORELACJA]8710[/FOTORELACJA]
Sobotnie spotkanie na Zwierzyńcu tarnobrzeżanie rozpoczęli w składzie: Cymerys - Misztal, Kumorek, Bracik, Płaneta - Jodłowski, Kaliniec, D. Lisowski - Prusiński, Iwao, Ogorzały.
Nasza drużyna bardzo dobrze weszła w mecz z ekipą z Rzeszowa. Po przeprowadzeniu akcji prawą stroną boiska piłkę otrzymał Szymon Kaliniec. Zawodnik Siarki minął rywala i oddał strzał. Futbolówka odbiła się od ręki bramkarza drużyny gości i wpadła do siatki.
Niestety niedługo później Resovia doprowadziła do wyrównania. Mimo tego nasz zespół wyglądał bardzo dobrze, stosował wysoki pressing. Siarkowcy mieli kolejne okazje, m.in. po zagraniu Kamila Ogorzałego piłka odbiła się od słupka.
Na drugą połowę Siarka wyszła w składzie: Białka - Misztal, Siedlecki, Woś, Płaneta - testowany, P. Lisowski, Jodłowski - testowany, Kahsay, Francois.
W drugiej odsłonie mecz nieco się wyrównał. Obie drużyny miały nieliczne sytuacje, gole jednak nie padły. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1.
– Na pewno bardzo dobry sparing, pierwsza połowa bardzo dobra w naszym wykonaniu. Myślę, że byliśmy zdecydowanie bliżej, żeby prowadzić w tej części meczu. Kamil Ogorzały trafił w słupek, jeszcze mieliśmy stuprocentową sytuację Kosei Iwao, także pokazaliśmy się na tle uważam, bardzo dobrej drużyny z fajnej strony. Wydaje mi się, że to wszystko idzie w dobrym kierunku i za dwa tygodnie będziemy już w pełni gotowi – powiedział po spotkaniu trener Siarki Tarnobrzeg Dariusz Kantor.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz