Na stadionie przy Alei Niepodległości 2 w Tarnobrzegu kibice obejrzeli w sobotę emocjonujące spotkanie w ramach jedenastej kolejki rozgrywek 3. ligi, grupy IV. Pierwszy w historii pojedynek pomiędzy Siarką Tarnobrzeg a Naprzodem Jędrzejów wysoko wygrali gospodarze.
Nasza drużyna wyszła na to spotkanie w następującym składzie: Raciniewski, Biś, Marszalik, Mróz, Kardyś, Wacławek, Płaneta, Kaliniec, Nechyporenko, Wyparło, Misztal.
Mecz poprzedziła minuta ciszy dla Piotra Szpaka, zmarłego dziennikarza sportowego Echa Dnia, który przez lata relacjonował poczynania tarnobrzeskiego zespołu.
Od pierwszego gwizdka to Siarka narzuciła swoje warunki gry. Od pierwszych minut gospodarze tworzyli groźne sytuacje. I już w 10. minucie kibice Siarki cieszyli się z gola Krystiana Kardysia. Naprzód próbował odpowiadać kontratakami, ale to Siarka przeważała. Przed przerwą, w 43 minucie udokumentował tę przewagę Bruno Wacławek, podwyższając na 2:0
[FOTORELACJA]10459[/FOTORELACJA]
Po zmianie stron obraz gry się zmienił. Naprzód atakował, chcąc zmniejszyć stratę i dać sobie szansę na wywiezienie z Tarnobrzega chociaż jednego punktu. Chociaż goście przeważali, to w 68 minucie Siarkowcom udało się zdobyć trzecią bramkę. Do siatki Naprzodu, po fatalnym błędzie bramkarza gości, trafił Paweł Mróz.Ten sdam zadownik wpisał się na list ę strzelców też dwie minuty później, ustalając wynik spotkania na 4:0.
Dzisiejszy mecz przejdzie do historii, bo to pierwsze spotkanie obu drużyn w ligowej rywalizacji. Siarka wykorzystała atut własnego boiska i sięgnęła po ważne punkty, które pozwalają jej umocnić się w górnej części tabeli.
W następnej kolejce Siarka zmierzy się z na wyjeździe z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, a Naprzód podejmie Star Starachowice.
[ZT]226086[/ZT]
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz