Pasjonaci chcą innych godzin otwarcia ścianki wspinaczkowej w Tarnobrzegu

Brak zmian godzin otwarcia ścianki wspinaczkowej w Tarnobrzegu po wakacjach wzbudził nerwową reakcję amatorów tego obiektu. Zdaniem dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu całkowicie niepotrzebnie.

Informacja o godzinach otwarcia ścianki wspinaczkowej w sezonie letnio – wakacyjnym – od g. 15.00 do 20.00, została opublikowana w mediach społecznościowych MOSiR Tarnobrzeg w maju. Jednak dopiero teraz wzbudziła falę negatywnych komentarzy.

„Do 20.00 to zdecydowanie za krótko, zwłaszcza, że inne obiekty MOSiR są zamykane 21.30. Godziny otwarcia ścianki też powinny być wydłużone” – napisała jedna z internautek.

Krytycznie na temat godzin otwarcia wypowiedziało się także stowarzyszenie TBG Sekta Wspinaczkowa. Pasjonaci wspinania się w Tarnobrzegu podkreślali, że takie godziny utrudniają korzystanie ze ścianki osobom pracującym. Stowarzyszenie podkreśliło też, że w sumie reprezentuje 100 – 110 regularnych użytkowników obiektu.

Zamieszanie, jakie nagle powstało, dziwi dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu.

– Od początku było mówione, że inne godziny otwarcia ścianki będą obowiązywać tylko w sezonie wakacyjno – letnim. Od 1 października wracamy do starych godzin, czyli dokładnie takich, jakie postulują osoby zgłaszające temat, od godz. 16.00 do godz. 21.30. To było dawno zaplanowane – powiedział „Tygodnikowi Nadwiślańskiemu” Przemysław Smoliński, dyrektor MOSiR w Tarnobrzegu.

Być może „zamieszanie” z godzinami otwarcia ścianki wspinaczkowej w Tarnobrzegu wzięło się z tego, że w ub. roku powrót do „starych” godzin funkcjonowania tarnobrzeskiej atrakcji wypadł wcześniej, bo już na początku września. W br. zostało to jednak dostosowane do czasu trwania sezonu turystycznego nad Jeziorem Tarnobrzeskim, który kończy się oficjalnie 30 września.