7 września w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Łańcucie znaleziono zwłoki 15-latka. Początkowe informacje wskazywały na to, że ze sprawą nie miały związku osoby trzecie. Jednak teraz do zabójstwa przyznał się 16-letni kolega.
Śmierć w ośrodku
15-latek od kilku dni przebywał w ośrodku, gdzie zgodnie z wewnętrznymi wytycznymi placówki, przechodził ze współlokatorem kwarantannę (nowi wychowankowie przebywają 7 dni w izolacji). Nastolatek trafił do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego z policyjnej izby dziecka w Katowicach, a wcześniej przebywał w domu dziecka w Bytomiu. 7 września osoba, która przyniosła śniadanie, znalazła jego zwłoki.
A jednak zabójstwo?
Choć według początkowych informacji nie doszło do zabójstwa, nastąpił zwrot akcji w tej sprawie. U chłopca w przełyku znaleziono kulkę papieru toaletowego. Jak poinformowała prokuratura, do zabójstwa kolegi przyznał się 16-latek, również wychowanek ośrodka w Łańcucie. Decyzją Sądu Rodzinnego w Łańcucie nastolatek został umieszczony w schronisku dla nieletnich na okres 3 miesięcy. Chłopiec ukończył 15 rok życia, dlatego Sąd Rodzinny również podejmie decyzję, czy nastolatek będzie odpowiadał jako nieletni czy osoba dorosła.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz