covid party skutki beda widoczne po swietach

POLSAT I TYLKO POLSAT

TVN robi z siebie największego męczennika w kraju Odbywające się w ostatnich dniach ogólnokrajowe protesty przeciwko „zamachowi na wolne media”, pokazują niepokojącą tendencję do obrony zadufanych w sobie, bezczelnych gwiazdeczek, którym grozi odcięcie od wielkiego koryta.

Geneza powstania TVN-u prowadzi do afery FOZZ, agentury sowieckiej i rajów podatkowych. Istnieje dość duże prawdopodobieństwo, że pieniądze, za które stworzono TVN, były publiczne, a nie prywatne. Jeśli tak, to ta telewizja od początku była „państwowa”.

To, co w stacji założonej przez Jana Wejcherta i Mariusza Waltera najbardziej irytuje, to ta nieokiełznana chęć zatrudnionych w niej celebrytów, aby pokazywać na każdym kroku, kto jest lepszą kastą.

Popisywanie się autami za miliony, kreacjami za „naście tysięcy” i wyśmiewanie chorych, to tylko część „poziomu” reprezentowanego przez największe postaci TVN-u.

Poczucie bycie lepszym, było też widoczne, gdy wiele osób z tej telewizji, wepchnęło się w kolejkę do pierwszych szczepień na COVID-19.

Dziwi to, że milionom ludzi w kraju, którzy są widzami tej telewizji, wydaje się, że jest ona nie tylko nowoczesna, ale i obiektywna.

Tymczasem ci, dla których jest ona punktem odniesienia, to zazwyczaj spadkobiercy benefitów dawnego ustroju, którzy nadal czują się elitarni i chcą, aby ten stan umysłu w nich trwał.

TVN za kilka miesięcy stanie się częścią Warner Bros. Discovery - a więc koncernu na tyle dużego, że jeśli nie przypiłuje mu się w odpowiednim momencie pazurów, to stanie się niebezpieczny.

Pozostawienie takiej firmie wolnej ręki w kontekście działań biznesowych, medialnych i dezinformacyjnych, będzie skutkować tym, że każdy kolejny rząd, nawet jeśli kiedykolwiek znowu wygra Platforma Obywatelska, będzie się mierzył z machiną konkretnej narracji kreowanej przez USA. Nie będzie to filozofia odpowiadająca polskiej racji stanu, zwłaszcza jeśli Amerykanie zwęszą w naszym kraju interesy, na których chcą położyć łapę.

Polski kapitał jest na tyle duży, że jest w stanie robić programy, seriale i filmy na poziomie. To nie jest tak, że bez „know-how made in USA”, nie da się w naszym państwie robić dobrej telewizji.

Polski rząd ma prawo regulować rynek, jeśli dostrzega zagrożenie w postaci zbyt dużej władzy obcego kraju nad sposobem myślenia kilkunastu milionów Polaków.

A to, że TVN jest stacją wybitnie realizującą zagraniczne interesy od dawna jest tajemnica poliszynela.

Broniąc obecnego kształtu tej telewizji, broni się obecności obcego „wojska” na terytorium RP.

Nie wiem, jak wiele osób ma tego świadomość, ale to samo dotyczy chociażby „Gazety Wyborczej” i portalu Onet.pl. A już wkrótce dołączy do tego grona również wydawca „Rzeczpospolitej”, w którego zainwestował George Soros.

Nie wiedza o co chodzi z tą ustawą, a już na placu Czerwonym szczekają.