Przeszło 120 miłośników ekstremalnych sportów stanęło w niedzielę, 19 lutego, na starcie wielkiej imprezy biegowej nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Tego dnia odbyły się połączone: XI Zimowy Bieg Rekreacyjny i Yeti Run - Zimowy Bieg w Szortach. Amatorom zimowego biegania nie przeszkodziło ani zimno, ani padający deszcz.
[FOTORELACJA]3886[/FOTORELACJA]
Zimowe Biegu Rekreacyjne, których trasa biegnie dookoła Jeziora Tarnobrzeskiego, organizują Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu i tarnobrzeski Klub Biegacza Witar. Od ub. roku, razem z uczestnikami imprezy, biegną miłośnicy ekstremalnych wyzwań startujący w Yeti Run - Zimowym Biegu w Szortach.Tę imprezę organizują osoby zaangażowane w akcję Jezioro Aniołów, której celem jest zbiórka pieniędzy na budowę hospicjum dziecięcego.
Zimowe biegi w Tarnobrzegu tradycyjnie gromadzą zarówno zawodowych biegaczy, dla których jest to przetarcie przed sezonem biegowym, jak i amatorów rekreacyjnego biegania, czy chodzenia. Tym razem na starcie biegu zjawiły się także osoby biegające z psami.
Już po zakończeniu liczącej 10,6 km pętli wokół Jeziora Tarnobrzeskiego, uczestnicy imprezy zgodnie chwalili przygotowaną przez organizatorów trasę. Jak mówili, była ona urozmaicona i zawierała wszystko, co najlepsze w tego typu ekstremalnych wyzwaniach.
Najszybszy w biegu okazał się reprezentant Klubu Biegowego Witar z Tarnobrzega, Michał Wojciechowski. Wśród kobiet tryumfowała Małgorzata Siembida ze Stalowowolskiego Klubu Biegacza.
Po zakończeniu rywalizacji biegowej, uczestnicy imprezy mogli wziąć udział w warsztatach prowadzonych przez Piotra Marczewskiego, survivalistę i rekordzistę Guinessa, wesprzeć zbiórkę funduszy na budowę hospicjum, a także, w ramach morsowania, zanurzyć się w wodach Jeziora Tarnobrzeskiego.
[ZT]201201[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz