Zaplanowane na 17 września referendum lokalne dotyczy lokalizacji spalarni odpadów (czy jak chce inwestor i miasto instalacji termicznego przetwarzania odpadów) i budzi spore emocje. Pomysł umieszczenia zakładu mającego rocznie utylizować nawet 120-150 tyś ton odpadów na terenie strefy przemysłowej, ale zaledwie ok. 400 m od brzegu Jeziora Tarnobrzeskiego ma wielu przeciwników.
Za opowiadają się za to władze Tarnobrzega, które w powstaniu spalarni widzą remedium na śmieciowe problemy miasta. Do tego zapowiadają, że dzięki temu będzie można obniżyć ceny odbioru śmieci od mieszkańców, a do miasta dotrze tańsze o 40 procent ciepło powstające podczas spalania.
- To nie będą benefity dla mieszkańców, tylko śmieciowa jałmużna. Firma FCC będzie zarabiała dziesiątki, jeżeli nie setki milionów złotych, a mieszkaniec Tarnobrzega ma się zadowolić kwotą 7 zł miesięcznie. W zamian żyjąc w sąsiedztwie największej, po Krakowie, spalarni śmieci w Polsce. Także "tanie ciepło" to czysta propaganda. Mamy informacje z ECO Opole, zarządzającej siecią ciepłowniczą w Tarnobrzegu, że żeby spalarnia wpięła się do niej ze swoim ciepłociągiem, trzeba będzie ponownie rozkopać całe miasto, bo najbliższym punktem, gdzie takie wpięcie byłoby technologicznie możliwe jest okolica ciepłowni na Borowie. To oznacza wejście na działki prywatne, miejskie, skarbu państwa, itd - stwierdził Norbert Mastalerz z komitetu referendalnego.
Na konferencji padło dużo zarzutów wobec władz miasta, m.in. o świadome obniżanie wartości 168 hektarów terenów należących do miasta, położonych nad jeziorem, dużo było złośliwości i sugestii, że prezydenci występują w roli lobbystów koncernu FCC.
Padła też istotna informacja, że w tym momencie już 11 radnych wstępnie zadeklarowało, że nie poprze wydzierżawienia firmie FCC działki, na której miałaby powstać spalarnia/instalacja termicznego przetwarzania odpadów. Gdyby informacja ta się potwierdziła, oznaczałoby to, że w tej kadencji Rady Miasta przeciwnicy inwestycji mają większość, szczególnie, że według deklaracji N. Mastalerza kolejna czwórka radnych jest w tej sprawie "niezdecydowana".
[FOTORELACJA]4767[/FOTORELACJA]
Referendum w sprawie lokalizacji spalarni śmieci w sąsiedztwie Jeziora Tarnobrzeskiego odbędzie się w niedzielę, 17 września. Głosować mogą mieszkańcy Tarnobrzega, w tych samych punktach, gdzie odbywają się normalne wybory. Żeby referendum było ważne, musi wziąć w nim udział minimum 30 procent uprawnionych do głosowania tarnobrzeżan.
[ZT]204461[/ZT]
Berta21:55, 12.09.2023
Kto ma wątpliwości w tej sprawie zapraszam codziennie na strefę zakładów w Machowie w godzinach od 18 do późnego wieczora w celu powąchania tego smrodu który wydobywa się z pobliskiego wysypiska śmieci .Jest nie do wytrzymania !!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
1 0
Tam nawet i z rana w weekend potrafi być nieznośny smród
1 0
Nie tylko ten smrodek grasuje w okolicy.