W studio znajdziemy między innymi pomieszczenie do morsowania, w którym zlokalizowano dwie drewniane balie na wodę. Lód do jej schładzania do odpowiedniej temperatury wytwarzamy będzie obok, w zamrażarce.
- Wiele osób obawia się nie tyle wejścia do zimnej wody, ale tego, że po wyjściu z niej "zamarznie", zanim zdąży się ubrać. Tutaj będziemy mieć inne warunki. Możemy zatem wprowadzić kogoś do morsowania pod nadzorem trenera. Choćby w środku lata - mówi Ł. Szpunar. - Będzie można tutaj przyjść na samo morsowanie, ale także na trening klasyczny czy przy EMS (elektrostymulacja mięśni - red.) i w ramach regeneracji wejść do zimnej wody. W przyszłości będziemy mieć tutaj też saunę.
[FOTORELACJA]5244[/FOTORELACJA]
W sobotę każdy chętny mógł bezpłatnie spróbować morsowania w drewnianych baliach, a także treningu EMS. W dniu otwarcia studia zorganizowano także prelekcję o morsowaniu. Premierę miał również film dokumentalny będący zapisem drogi Łukasza Szpunara do pobicia rekordu Guinnessa - pod tytułem „Zwykły chłopak z wielkimi marzeniami” .
Studio ICE KING to pierwsze tego typu miejsce w Polsce.
4 listopada Łukasz Szpunar ustanowił nowy rekord Guinessa w długości przebywania w lodzie. Od tej pory wynosi on 4 godziny i 2 minuty i jest lepszy od poprzedniego o ponad 50 minut.
[ZT]205946[/ZT]
pytanie08:57, 20.11.2023
ale po co?
Karol07:19, 21.11.2023
Czy ktoś może łaskawie przeczytać artykuł przed publikacją? Dwa błędy już w pierwszym zdaniu. Myślę, że można oczekiwać jakiegoś profesjonalizmu od tej redakcji, do cholery.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
1 0
Tam siedzą dzieci. Kasować wypowiedzi potrafią. Cenzura jak za PRL-u.