Deszczowa pogoda i przejmujące zimno nie przeszkodziły w zorganizowaniu Orszaku Trzech Króli w Tarnobrzegu. W święto Objawienia Pańskiego orszaki zorganizowane przez tarnobrzeskie parafie przeszły ulicami miasta i połączyły się na placu Bartosza Głowackiego.

[FOTORELACJA]5568[/FOTORELACJA]

Świętowanie Dnia Objawienia Pańskiego przemarszem Orszaku Trzech Króli w Tarnobrzegu ma wieloletnią tradycję (Tarnobrzeg był jednym z pierwszych miast w Polsce organizującym taką uroczystość). W tym roku swoje orszaki wystawiły: parafia pw. Chrystusa Króla, parafia pw. św. Barbary i parafia pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy razem z parafią pw. Miłosierdzia Bożego. Po przejściu ulicami miasta, prowadzący je królowie złożyli dary i pokłon świętej rodzinie.

Impreza na placu Bartosza Głowackiego miała motyw przewodni – jasełka. Jak przypomniała Joanna Szmuc, dyrektor szkół katolickich w Tarnobrzegu, w tym roku przypada bowiem 800-lecie pierwszych jasełek zorganizowanych w Italii przez św. Franciszka z Asyżu. Byli więc kolędnicy, była zagroda z żywymi zwierzętami, nie zabrakło też wspólnego śpiewania kolęd.

[ZT]207863[/ZT]

Na placu Bartosza Głowackiego przeprowadzono też akcję charytatywną – sprzedaż szczodraków – bułeczek szczęścia. Przygotowała je Dolina Smaku i uczniowie oraz nauczyciele Zespołu Szkół nr 1 - popularnej „Prymasówki”. W sumie, na akcję wypieczono 3699 szczodraków. Całkowity dochód ze sprzedaży – rekordowe ponad 14,2 tys. zł (plus to, co zasili konto akcji dzięki aukcjom internetowym) zostanie przekazany na rehabilitację niepełnosprawnych braki Piotra i Karola Rzepeckich.