W Tarnobrzegu odbył się XXX Ogólnopolski Festiwal Piosenki Harcerskiej „Śpiewograniec”. Jubileuszowa edycja imprezy była zarazem niestety ostatnią.

[FOTORELACJA]5904[/FOTORELACJA]

„Śpiewograniec” to jedna z największych i najbardziej cenionych w harcerskim światku imprez festiwalowych. Od 35 lat do Tarnobrzega (kilka edycji nie odbyło się z przyczyn niezależnych od organizatorów) zjeżdżały setki harcerzy, zuchów i ich instruktorów by spotkać się z przyjaciółmi z innych części Polski. Impreza miała wymiar nie tylko festiwalowy, ale też integracyjny dla środowisk harcerskich.

Na 30. edycję „Śpiewograńca” przyjechało około 350 harcerzy i instruktorów z całej Polski. Jak podkreślali członkowie jury, poziom 30 zgłoszonych zespołów, solistów i grup był wysoki. Dlatego też zdecydowano się na nietypowe rozwiązanie – w każdej z nagradzanych kategorii przyznano po dwie równorzędne nagrody, łącznie z podwójnym Grand Prix festiwalu.

Grand Prix festiwalu otrzymały 104. Artystyczna Drużyna Harcerska z Mirca i zespół „Nos w kajak” z Jasła. Dwa równorzędne I miejsca zajęły The Tonacja Teen z Jaktorowa i 25 Drużyna Harcerska Białe Wili z Liśnika Dużego. II miejsca przypadły The Tonacji Junior z Jaktorowa i Bieszczadnikom z Woli Rzeczyckiej. Nagrody za III miejsca otrzymały „Ni w 5, ni w 9” z Rzeszowa i „Zgrane Szychy” z Przemyśla, zaś wyróżnienie specjalne trafiło do 05 Grupy Zuchowej „Polarne Niedźwiadki” z Ostrowca Świętokrzyskiego.

Gwiazdą koncertu finałowego „Śpiewograńca 2024” był zespół MuzyKuny, którego muzycy podkreślali, że wielu z nich ma za sobą występy na wcześniejszych edycjach tarnobrzeskiego festiwalu w roli uczestników. Koncert składający się z piosenek turystycznych, harcerskich i poezji śpiewanej przyciągnął pod scenę TDK tłum uczestników festiwalu. Bywalcy imprez w tarnobrzeskim Domu Kultury mówili wręcz, że takiej zabawy pod sceną nie było tu od czasów koncertów gwiazd polskiej muzyki rockowej w latach 80. XX wieku.

Fantastyczne zachowanie widowni, która szczelnie wypełniła salę koncertową TDK, sukces artystyczny i prestiż jakim cieszy się tarnobrzeski „Śpiewograniec” to powód do dumy. Tyle tylko, że była to ostatnia edycja imprezy.

– Organizujemy „Śpiewograńca” od 35 lat. Można powiedzieć, że wyczerpała się formuła. Dlatego postanowiliśmy, że będzie to ostatnia edycja festiwalu. Nie wykluczamy, że jeżeli zgłosi się do nas ktoś, kto będzie miał pomysł na jego dalsze funkcjonowanie i przekona nas, że utrzyma dotychczasową rangę imprezy, to przekażemy mu prawa do dalszego organizowania festiwalu. Jeżeli nie, ta piękna historia zakończy się na 30 edycjach – mówi podharcmistrz Robert Kędziora, główny organizator „Śpiewograńca”.

Więcej w papierowym wydaniu „Tygodnika Nadwiślańskiego”.