Przed Sądem Okręgowym w Tarnobrzegu we wtorek, 21 maja, miała miejsce kolejna rozprawa dotycząca Banku Spółdzielczego w Grębowie. Podczas niej swoje zeznania kontynuowała świadek, była kasjerka banku, Sabina S.
[FOTORELACJA]6639[/FOTORELACJA]
Pierwszy dzień zeznań świadka miał miejsce 8 maja. Wówczas Sabina S. obrzucała zarzutami byłą prezes banku Janinę K. oraz inne pracownice banku, poza Bożeną Sz.
[ZT]211582[/ZT]
To właśnie o nią dziś zaczęli dopytywać prokurator i obrońcy oskarżonych. Świadek twierdziła, że nie spotykała się z nią przed składaniem zeznań i nie ustalała ich wersji. Padały kolejne pytania o to, dlaczego z Bożeną Sz. siedzi i rozmawia przed rozprawami, a także twierdzono, że widziano je razem, jak wychodziły z sądu. Sabina S. odpowiadała, iż ktokolwiek może siąść obok niej na krześle i tak się akurat stało, że to była wspomniana oskarżona.
Świadek zeznawała, że wiedziała, iż na giełdzie grała Janina K. i Krzysztof K., słyszała także z pogłosek, że czyniła to również Bożena Sz. Nie miał mieć natomiast wiedzy, kto z pracowników banku ma rachunki maklerskie na giełdzie, ani też o posiadanych przez nich majątkach.
Po raz kolejny Sabina S. podkreślała, że Janina K. zmuszała ją do nieprawidłowych wypłat, a gdy prosiła o zaprzestanie tego procederu, słyszała groźby zwolnienia. Przyznała przy tym, że fałszowała raporty kasowe. Winą za to obarczała byłą prezes banku.
W środę, 22 maja, odbędzie się kolejna rozprawa.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz