Podczas meczu piłkarskiego Siarka Tarnobrzeg - Sandecja Nowy Sącz, w sobotę, 7 września, grupa pseudokibiców z Nowego Sącza, Mielca i Jasła zaatakowała służby porządkowe i zdewastowała jeden z sektorów stadionu oraz ubikacje. Po meczu wylegitymowano przeszło 400 osób, zatrzymano też 44-letniego mężczyznę. Teraz konsekwencje zaczynają dotykać kolejne osoby mające związek z sobotnimi zdarzeniami.
– Bezpośrednio po zdarzeniu funkcjonariusze rozpoczęli identyfikacje osób biorących udział w tym zajściu. Działania policjantów przyniosły pierwsze efekty. Grupa operacyjno-śledcza powołana przez Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie insp. Jarosławia Tokarczyka, w związku z wydarzeniami na stadionie w Tarnobrzegu, ustaliła dwóch pseudokibiców Stali Mielec, biorących udział w tym zajściu – informuje podinspektor Beata Jędrzejewska – Wrona, oficer prasowy w Komendzie Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.
Współpracujący przy namierzaniu stadionowych bandytów policjanci z Tarnobrzega i Mielca zatrzymali w godzinach rannych, w piątek 13 września, dwóch mieszkańców powiatu mieleckiego. Mężczyźni, w wieku 24. i 40. lat, usłyszeli prokuratorskie zarzuty obejmujące działanie o charakterze chuligańskim – rzucanie niebezpiecznymi przedmiotami na murawę boiska.
[ZT]215203[/ZT]
Prokurator Rejonowy w Tarnobrzegu zastosował wobec nich dozór policyjny i zakaz wstępu na wszelkie imprezy masowe (mecze piłkarskie) na terenie kraju. Funkcjonariusze policji ustalili też, że mężczyźni byli w przeszłości karani za inne przestępstwa kryminalne.
– Policjanci intensywnie pracują nad identyfikacją pozostałych uczestników zajścia. Śledztwo ma charakter rozwojowy i cały czas trwają czynności wykrywcze – podkreśla B. Jędrzejewska – Wrona.
Straty spowodowane przez pseudokibiców z Nowego Sącza, Mielca i Jasła wyceniono na 120 tys. zł. Ma je pokryć Sandecja Nowy Sącz.
0 0
Wielki sukces , dwóch zatrzymanych po prawie tygodniu