Czekam na info o zgonie tego człowieka. Wszystko ma swoje granice. Jeden taki gostek w Polsce był co bił rekordy pod wodą na wstrzymaniu powietrza. Już go nie ma pośród żywych. Amen

nikomu niepotrzebna glupota

Człowiek lansiarz i nic więcej. Ciekawe ile do tej pory przekazał pieniędzy z jeziora aniołów na hospicjum dla dzieci. Czasem mam wrażenie że te pieniądze pomogły mu własny interes otworzyć. Z tym bieganie po Polsce też chyba nie do końca była prawda. Ludzie którzy biegają latami w maratonach wypowiadali się że w tak krótkim czasie nie ma możliwości przygotowania się do takiego wyczynu dla amatora. Kręcił pewnie film na social media potem wiózł tyłek samochodem. Widziałem kiedyś nad jeziorem takiego typka nazwiska nie powiem który najpierw polał się wodą z butelki a potem kręcił film jaki to wielce spocony po przebytym dystansie biegowym. Tak to się w większości przypadków kręci a *%#)!& ludzie to łykają.

Czy Tarnobrzeg zawsze musi słynąć z dziwactw? Jak nie siedzenie w zimnej wodzie to w śniegu, jak nie jajecznica to helikopter, jak nie ścieżki rowerowe sknocone to sknocona droga asfaltowa, jak nie łapówkarz to inny "dziwak" na stołku ...

Jakby wynalazł lek na raka to byli byśmy dumni.
A tak to żenada i pajacowanie wokół...

powiem tak to nie jest zaden wyczyn jak teraz zje ten snieg to bedzie dopiero wyczyn