Jagoda z Siedleszczan w powiecie tarnobrzeskim zmarła 22 marca 2025 roku w wieku 36 lat po długiej walce z chorobą nowotworową. Zostawiła dwie córki — 12-letnią Zuzię i 6-letnią Zosię — utalentowane zawodniczki akrobatyki sportowej, które dzięki ciężkiej pracy i wytrwałości wielokrotnie stawały na najwyższych stopniach podium. To mama nauczyła je wytrwałości i walki o marzenia — wartości, którymi sama kierowała się w życiu.
Rodzina Jagody, pełna nadziei na lepszą przyszłość, rozpoczęła budowę wymarzonego domu jeszcze przed dramatyczną diagnozą. Niestety choroba przerwała te plany. Przez ostatnie trzy lata Jagoda i jej bliscy skoncentrowali się na leczeniu, poświęcając na ten cel całą energię, czas i oszczędności. Leczenie odbywało się między innymi w specjalistycznej klinice w Warszawie, dokąd Jagoda dojeżdżała co dwa tygodnie wraz z mężem. Choć choroba była zaawansowana, Jagoda do końca pracowała zawodowo, zajmowała się dziećmi i domem, nie dając po sobie poznać, jak bardzo cierpi.
W ostatnich miesiącach pojawiła się nadzieja na operację, która mogła dać jej szansę na dalsze życie i kontynuowanie budowy domu. Niestety guz pierwotny w krótkim czasie dał przerzuty do mózgu. Jagoda zmarła zaledwie dwa tygodnie po ostatniej wizycie w szpitalu. Jej mąż i córki — zrozpaczeni, ale szukający ukojenia — przyjechali w tym czasie do budowanego domu. Tam dotarła do nich wiadomość o śmierci Jagody.
Wzruszający moment nastąpił, gdy jedna z córek powiedziała, że mama „dała im znak”, że chce, by tu zamieszkali. Choć od początku małżeństwa mieszkali w wynajmowanym mieszkaniu w Rzeszowie, rodzina postanowiła pochować Jagodę w Łańcucie — miejscu, które miało stać się ich prawdziwym domem.
Dziś trwają starania, by dom został dokończony i stał się bezpiecznym miejscem dla dziewczynek. Środki zebrane podczas zbiórki zostaną przekazane na kontynuację budowy oraz wsparcie dla Zuzi i Zosi, które — choć zostały bez mamy — nie przestają marzyć o przyszłości.
Rodzina i przyjaciele apelują o wsparcie dla dziewczynek: „Każda złotówka przybliży je do spełnienia marzenia, które było również marzeniem ich mamy. Jagoda nauczyła je walczyć i nigdy się nie poddawać — teraz potrzebują naszej pomocy, by uwierzyć w lepsze jutro.”
Zbiórka prowadzona jest z myślą o zapewnieniu dziewczynkom bezpieczeństwa i możliwości dalszego rozwoju, by mogły kontynuować swoją pasję do sportu i żyć w wymarzonym domu, który ich mama tak bardzo chciała im stworzyć.
Link do zbiórki: https://pomagam.pl/rtwmae
0 0
Jest tak bardzo przykro, kiedy czytam kolejna taka wiadomość. Wraca koszmar bezsilności wobec tej choroby. I ta niesprawiedliwość, że odchodzą dobrzy ludzie, dzieci a źli mają się dobrze.😭