Zamknij

Śmieci z Tarnobrzega trafią do Stalowej Woli? Decyzję podejmie Rada Miasta na najbliższej, lipcowej sesji

Piotr Welanyk Piotr Welanyk 08:29, 24.07.2025 Aktualizacja: 15:34, 24.07.2025
Skomentuj

Prezydent Tarnobrzega Łukasz Nowak poinformował na konferencji prasowej, że miasto chce wejść do utworzonego przez Stalową Wolę międzygminnego porozumienia zajmującego się zagospodarowaniem odpadów komunalnych.

Podczas zorganizowanej w magistracie konferencji, prezydent Ł. Nowak przypomniał, że obecnie obowiązujący kontrakt na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych obowiązuje tylko do końca roku i trzeba podjąć decyzję co dalej. W grę wchodzi albo rozpisanie kolejnego przetargu na takich zasadach jak obecnie, albo wybór innego rozwiązania. Zdaniem włodarza miasta, może być nim wejście do prowadzonego przez Miejski Zakład Komunalny Stalowa Wola porozumienia międzygminnego.

– Otrzymaliśmy zaproszenie do porozumienia międzygminnego, co oznaczałoby zagospodarowanie naszych śmieci w instalacji przetwarzania odpadów w Stalowej Woli. Wtedy przetarg byłby tylko na odbiór i dowóz śmieci do instalacji. Wiem, że to może budzić kontrowersje, bo zawsze jeżeli w Tarnobrzegu rozmawiamy o Stalowej Woli to tak jest, ale bardzo mocno analizowaliśmy to zaproszenie i wydaje się ono najkorzystniejszym rozwiązaniem, przede wszystkim z punktu widzenia mieszkańców – mówi prezydent Łukasz Nowak.

Zdaniem włodarza Tarnobrzega, wejście do porozumienia, do którego należą wszystkie sąsiadujące z Tarnobrzegiem gminy, gwarantuje stabilizację i ochroni tarnobrzeżan przed ewentualnymi podwyżkami opłat za śmieci.

– Mamy gwarancję, że cena za zagospodarowanie odpadów „na bramie” w Stalowej Woli będzie dla nas taka sama jak m.in. dla samej Stalowej Woli i niższa niż w przypadku komercyjnego dostarczania odpadów do tamtej instalacji – podkreśla Ł. Nowak.

Podczas konferencji naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska Urzędu Miasta w Tarnobrzegu Jolanta Hyla poinformowała, że z analiz przeprowadzonych w magistracie wynika, że nawet licząc według stawek komercyjnych i zakładając wyższe koszty transportu (obecnie tarnobrzeskie śmieci trafiają do instalacji na tarnobrzeskim osiedlu Nagnajów), wejście do porozumienia powinno być korzystniejsze cenowo dla mieszkańców Tarnobrzega niż obecnie obowiązująca umowa jaką podpisało miasto ( z firmą FCC mającą siedzibę w Tarnobrzegu). Jeszcze korzystniej ma być po uruchomieniu w Stalowej Woli spalarni odpadów (przewidziane jest to na rok 2028).

Zaproszenie do stalowowolskiego porozumienia jest „terminowe”. Jak poinformowano podczas konferencji, obowiązuje do momentu „wbicia pierwszej łopaty” na budowie stalowowolskiej spalarni śmieci.

Uchwała w sprawie przystąpienia Tarnobrzega do stalowowolskiego porozumienia międzygminnego trafi na najbliższą, lipcową sesję Rady Miasta i to radni ostatecznie podejmą decyzję w tej sprawie.

[ZT]224161[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

stryj77stryj77

5 3

Brawo... Prezydentowi chyba nie zależy na losie pracowników którzy pójdą na bruk jeżeli odpady trafia bez przetargu do MZK.
Super gospodarz który nie dba o własne podwórko A nabija kieszeń ościennemu miastu.
Deklaracje stabilności cen można między bajki włożyć gdyż z roku na rok koszty obsługi, energii oraz płacę rosną bo musi mieć odzwierciedlenie w cenach. Cudów nie ma...
MZK wyrośnie nam na monopolistę na rynku odpadów A ten kto ma monopol dyktuje ceny.
Na prawdę ludzie wierzą że wożąc odpady 35km w jedną stronę, tracąc na to czas oraz paliwo będzie taniej?? Przecież to się totalnie nie klei.

17:30, 24.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

tadekniejadektadekniejadek

2 2

Tylko żadnej spalarni na terenach machowskich wszystko do Stalowej niech tam zarabiają .

20:57, 24.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TarnobrzeżaninTarnobrzeżanin

0 0

Jak to się FCC nagle martwi o kieszenie mieszkańców! Od lat zdzierają z nas skórę a zyski przelewają do Austrii. Ktoś się jeszcze da nabrać na biadolenie stryja77? Jemu nie chodzi o interes mieszkańców, tylko żal mu lukratywnej umowy z miastem i forsy wydanej na lobbying na rzecz spalarni w Machowie. Nie z nami takie numery Brunner! Tadejniejadek ma rację - niech wożą śmieci do stalówki i zasyfiają tamten teren. Budują tam dużą spalarnię śmieci, będą się prosić o odpady, żeby ją do pełna załadować. Na pewno nie będzie drożej, niż u Austriaka.

16:09, 25.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%