[FOTORELACJA]4055[/FOTORELACJA]
Wielkanocne i wiosenne dekoracje, palmy wielkanocne, pisanki, koszyczki, witraże, wyroby z gliny, cudeńka z makramy, pięknie wykonane, pachnące świece i wiele, wiele więcej. Wszystkie stoiska wręcz uginały się od kolorowych różności.
– Do niedawna wszystko, co wydziergałam na szydełku, lądowało w szufladzie. Dopiero Beata Grzywacz z Fundacji Pasja i Ty namówiła mnie, żeby pokazać światu to, czym zajmuję się w wolnych chwilach. Zaczynałam od robienia serwetek, z czasem zaczęłam próbować swoich sił w wykonywaniu bardziej skomplikowanych wzorów i kształtów. Zaczęłam też jeździć ze swoimi wyrobami po festiwalach rękodzieła i jarmarkach. Na świątecznym kiermaszu w Gorzycach jestem drugi raz. Pierwszy raz przyjechałam tu przed Bożym Narodzeniem – mówi Bożena Wójcik z Tarnobrzega, która swoje dzieła wykonuje pod szyldem Poszydełkowane Hand Made. Na jej stoisku oprócz świątecznych dekoracji można było kupić między innymi szydełkowane rękawiczki, lalki czy niemowlęce buciki.
Na wielkanocnym festiwalu w Gorzycach nie zabrakło również czegoś dla podniebienia. Podczas warsztatów kulinarnych z szefem kuchni Markiem Łukasiewiczem można było dowiedzieć się jak przygotować łatwe, ale bardzo efektowne przekąski, których smak i wygląd zaskoczą nawet najbardziej wymagających gości. Można było również skosztować tradycyjnego żurku i wielkanocnej babki w kilku wydaniach. Te ostatnie, pięknie udekorowane, zostały poddane ocenie jury, które miało za zadanie wybrać tę najsmaczniejszą.
[ZT]201879[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz