18. Pułk Artylerii z Nowej Dęby jest pierwszą jednostką Wojska Polskiego, która otrzymała na wyposażenie polsko – koreański system rakietowy składający się z koreańskiej wyrzutni rakietowej K239 Chumnoo zamontowanej na polskim podwoziu JELCZ. Integracja konstrukcji noszącej w Wojsku Polski nazwę Homar – K realizowany jest w Hucie Stalowa Wola S.A.

Dla Wojska Polskiego wejście w posiadanie spolonizowanych wyrzutni K239 Chunmoo to skok jakościowy. Konstrukcja jest koreańskim odpowiednikiem słynnych amerykańskich Himarsów, jest zresztą z nimi kompatybilna – pakiety zawierające rakiety do obu typów wyrzutni można stosować wymiennie. Homar – K może jednak wystrzelić jednocześnie dwa razy więcej rakiet niż Himars. Ma też polski system kierowania ogniem TOPAZ. Stosowane w nim rakiety mają kaliber 239 mm (zasięg 80 km) i 600 mm (zasięg 290 km).

Fakt, że Homary – K będą stanowić uzbrojenie 18. Pułku Artylerii z Nowej Dęby to duże wyróżnienie dla niedawno powstałej jednostki i dowód na to, że jest ona jednym z kluczowych składników 18 Dywizji Zmechanizowanej – najsilniejszego polskiego związku taktycznego

„Homar-K dobrze czuje się w bardziej ekstremalnych warunkach niż nagrzane słońcem wody i w Nowej Dębie osiadł już na stałe. Pierwsza wyrzutnia rakietowa Homar - K, zintegrowana z polskim podwoziem JELCZ i systemem TOPAZ, została przekazana do naszego pułku na progu święta Wojsk Rakietowych i Artylerii” – napisano na profilu nowodębskiej jednostki w mediach społecznościowych.

[FOTORELACJA]5318[/FOTORELACJA]

Do końca roku, pułk z Nowej Dęby ma użytkować już 18 wyrzutni Homar – K. Docelowo, do jednostek Wojska Polskiego ma trafić 290 zintegrowanych z polskimi podwoziami i systemami wyrzutni..

fot. materiały Agencji Uzbrojenia i 18 Pułku Artylerii w Nowej Dębie