Aktywiści społeczni z Alfredówki pokazali, że "chcieć to móc" i zorganizowali imprezę dla mieszkańców wsi i okolic ze strażackim sznytem i lasowiackim przytupem.
Prezes Koła Gospodyń Wiejskich Marta Tomczyk wraz z sołtysem Damianem Wołoszem, przy współpracy z zarządem Stowarzyszenia Veritas et Bonum, Ochotniczą Strażą Pożarną z Alfredówki, nowodębskim domem kultury i burmistrzem Wiesławem Ordonem postarali się o moc atrakcji na pikniku strażackim, który ostatniego dnia czerwca odbył się na placu przy remizie. Były pyszne ciasta, własnoręcznie upieczone i serwowane przez panie z KGW, grillowany karp, lemoniady, lody i czego tylko spragnione ciało chciało. Stowarzyszenie Veritas et Bonum, prowadzące Niepubliczne Przedszkole "Akademia Marzeń" z kolei przygotowało strażacki repertuar, który zaprezentowały urocze przedszkolaki. Animatorzy dla dzieci, quady, dmuchańce i alpaki, przybyłe wprost z Ranczo Alpaka, uatrakcyjniły imprezę.
- Mamy nadzieję, że uda nam się wrócić do dawnych tradycji, przywołać lasowiackiego ducha i organizować cyklicznie festyny. Dzięki pomocy prężnie działającego KGW mam nadzieję, że nasza miejscowość ożyje, mieszkańcy uaktywnią się i będą się włączać w nasze inicjatywy - mówił sołtys Wołosz, zadowolony z bardzo dobrej frekwencji podczas imprezy.
Spotkanie zakończyła dyskoteka.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz