Sytuacja w Grupie Azoty „Siarkopol” w Grzybowie staje się coraz trudniejsza. Szefostwo spółki, będącej jednym z największych pracodawców w regionie, mówi o konieczności podjęcia „trudnych i niepopularnych decyzji” dotyczących m.in. świadczeń i wynagrodzeń.
5 0
Po raz kolejny okazało się,że tępaki pisowskie nadaǰa się do wożenia gnoju taczkami.Wodz solidarności Grzybowskiej klaskał,brał premie,a teraz będzie protestowl.Tę bandę trzeba powsadzać do więzienia za całokształt zniszczenia Suarkopolu