Zamknij

Leonard Pietraszak był częstym gościem w Rytwianach. Posadził tam nawet swoje drzewo [FOTO]

19:02, 02.02.2023 rs Aktualizacja: 18:15, 03.02.2023
Skomentuj

Zmarły w środę wybitny aktor Leonard Pietraszak kilkakrotnie gościł w Rytwianach, gdzie przed laty kręcono wiele scen serialu "Czarne chmury". Posadził nawet swoje drzewo w alei upamiętniającej realizację słynnej historycznej produkcji, która powstała na terenie XVII-wiecznej Pustelni Złotego Lasu.

[FOTORELACJA]3833[/FOTORELACJA]

To właśnie barokowy erem stał się na początku lat 70. filmowym planem. Kiedy ekipa serialu zawitała do Rytwian, mocno podupadły klasztorny kompleks, chylił się powoli ku zupełnej ruinie. Nie stał się nią tylko dzięki staraniom ówczesnego opiekuna, ks. Adama Łęckiego. Zmarły w 2010 roku ksiądz Adam przez prawie pół wieku związany był z tym miejscem i to on właśnie podejmował u siebie twórców „Czarnych chmur”.

Przed śmiercią spisał wspomnienie o tamtych wydarzeniach. „Latem 1972 roku przyjechali jacyś panowie z telewizji, uzgodnić, że w klasztorze będą kręcili film. Chodzili po kościele i wszystkich obejściach, oglądali, krytykowali, ale ostatecznie podjęli decyzję o wyborze miejsca. Mówiłem, że wszystko jest zniszczone i zaniedbane, ale stwierdzili, że to atut, bo ma nasz obiekt ma udawać klasztor na wschodnich rubieżach Polski. Chodzili i planowali: tu się dobuduje mur, tam zasłoni budynek. W pomieszczeniach kościoła na górze miały być cele i refektarz” – zanotował po latach ks. Łęcki.

Dla mieszkańców Rytwian obecność filmowców była dużym wydarzeniem.

– Pamiętam ten entuzjazm ludzi z jakim spotykaliśmy się na co dzień – wspominał po latach Leonard Pietraszak, serialowy pułkownik Dowgird – Wiem, że wiele osób z tej okolicy statystowało w serialu. Również przemiły ksiądz Łęcki, który wielokrotnie gościł nas u siebie na plebanii, pojawia się na ekranie, jako jeden z zakonników.

Odtwórca głównej roli w „Czarnych chmurach” przyznał, że kiedy po latach wrócił do Rytwian, był pod wrażeniem zmian, które zaszły w Pustelni. Dzięki zaangażowaniu i determinacji księdza rektora Wiesława Kowalewskiego, zabytkowy kompleks został odbudowany i wyremontowany. W dawnym klasztorze mieści się teraz nowoczesny ośrodek rekreacyjno-kontemplacyjny. To właśnie pomysłem księdza Wiesława był również wielki benefis „Czarnych chmur”, który odbył się w 40. rocznicę powstania serialu.

– Dużo osób przyjeżdża tu, bo kojarzy to miejsce z serialem – mówił wówczas gospodarz Pustelni Złotego Lasu – Wspólnie z Leonardem Pietraszakiem, który już wcześniej składał nam przyjacielskie wizyty, postanowiliśmy zorganizować z okazji 40. rocznicy kręcenia zdjęć spotkanie aktorów grających w „Czarnych chmurach” i wszystkich twórców tej produkcji. Przygotowania trwały ponad pół roku. W tym czasie udało nam się dotrzeć do bardzo wielu osób, które pracowały wtedy na planie. Zainteresowanie przedsięwzięciem okazało się na tyle duże, że z zakładanego przez nas wcześniej małego, kameralnego zjazdu, zrobiło się w końcu wielkie, plenerowe widowisko.

Do Rytwian oprócz Leonarda Pietraszaka, przyjechali wówczas jeszcze m.in.: Maciej Rayzacher (serialowy kapitan Knothe), Elżbieta Starostecka (w „Czarnych chmurach grała Annę Ostrowską, ukochaną pułkownika Dowgirda), Stefan Szmidt, Andrzej Chrzanowski, Jerzy Matałowski, a także wdowa po reżyserze serialu Andrzeju Konicu, Małgorzata Konic.

Uroczystą laudację podczas jubileuszowego koncertu wygłosił Andrzej Seweryn.

Artyści uroczyście otworzyli w klasztorze Muzeum Czarnych Chmur. Mieści się ono w pomieszczeniach na poddaszu klasztornej świątyni, które w serialu grały refektarz i od tamtej pory nie zmieniły się ani trochę. Wśród eksponatów znalazło się wiele pamiątek z planu, a także wypożyczony z łódzkiego Muzeum Kinematografii, sprzęt jakim posługiwali się filmowcy w latach 70-tych. Na dziedzińcu Pustelni oglądać można z kolei replikę powozu poczty elektorskiej, którym rajtarzy wieźli uwięzionego Dowgirda.

W ogrodach klasztornych posadzona została aleja gwiazd „Czarnych chmur”. Każdy z twórców ma tam teraz własne, opatrzone nazwiskiem drzewko. Leonard Pietraszak obok własnego dębu, posadził drugi, upamiętniający zmarłego Ryszarda Pietruskiego, który w serialu grał wachmistrza Kacpra Pilcha – wiernego towarzysza pułkownika Dowgirda.

[ZT]200934[/ZT]

 

(rs)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%