Zamknij

Pożegnano wieloletniego kustosza sanktuarium w Bogorii. Na pogrzebie były tłumy [zdjęcia]

08:00, 28.01.2022 StaszewskiR Aktualizacja: 19:07, 28.01.2022
Skomentuj

W czwartek odbyły się uroczystości pogrzebowe księdza kanonika Andrzeja Wierzbickiego, wieloletniego kustosza Sanktuarium Matki Bożej Bogoryjskiej, a uprzednio proboszcza parafii w Łukawie. Dzień wcześniej, z udziałem biskupa seniora Edwarda Frankowskiego, odbyła się eksporta ciała zmarłego do bogoryjskiej świątyni. 

Zgodnie z wolą zmarłego pogrzeb odbył się w Bogorii, z którą ks. Wierzbicki był bardzo mocno związany. To za czasów jego posługiwania w miejscowej parafii odbyła się koronacja słynącego łaskami obrazu MB Bogoryjskiej. Wykonano również szereg ważnych prac konserwatorskich w sanktuarium. O zasługach duchownego w umacnianiu kultu Bogoryjskiej Pani mówił biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, który przewodniczył uroczystościom pogrzebowym. Homilię wygłosił kolega śp. ks. kan. Andrzeja z seminarium, ks. kan. Józef Jarosz - proboszcz parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Małęczynie, w diecezji radomskiej.

W imieniu przedstawicieli władz samorządowych powiatu staszowskiego zmarłego pożegnał starosta staszowski Józef Żółciak: - Twoja praca i zaangażowanie, już wydają owoce, bowiem przyciągnąłeś do Bogoryjskiej Matki Pocieszenia liczne rzesze wiernych z różnych stron regionu. Twoja otwartość do ludzi i z serca płynąca życzliwość pozostawiła obfity plon 49-letniej służby Bogu i Kościołowi z czego przez 14 lat mieliśmy szczęście mieć ciebie na bogoryjskiej i staszowskiej ziemi. Czcigodny księże kanoniku - odszedłeś do domu Ojca, pozostawiając nas i przyszłe pokolenia ze swoim dziedzictwem, dziękujemy ci za wszelkie dobro, jakie za twoim udziałem spłynęło na nas. Pozostaniesz na zawsze w naszej pamięci.

Ks. Andrzej Wierzbicki pełnił m.in. funkcję dziekana Dekanatu Staszowskiego, a także powiatowego kapelana Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. W imieniu druhów strażaków zamarłego pożegnał zastępca świętokrzyskiego komendanta wojewódzkiego PSP w Kielcach st. bryg. Grzegorz Rajca: - Zebraliśmy się dzisiaj, aby pożegnać oddanego Bogu duszpasterza, serdecznego przyjaciela, życzliwego i wspaniałego człowieka, księdza kapelana, naszego opiekuna, który prowadził nas duchowo w trudnej strażackiej służbie. Był dla nas ogromną podporą, wsparciem, nigdy nie odmawiał pomocy, a kiedy najbardziej jej potrzebowaliśmy - po prostu był. Był z nami w chwilach trudnych, kiedy odchodzili na wieczną służbę nasi koledzy. Był również w chwilach radosnych, kiedy to obchodziliśmy nasze święta i uroczystości. Święcił nasze sztandary i nowy sprzęt, był z nami w okresie świąt i na spotkaniach wigilijnych. Dla nas strażaków powiatu staszowskiego to wielkie wyróżnienie, że Bóg dał nam spotkać na naszej drodze takiego kapelana.

Pod koniec liturgii mszy świętej, o współpracy ze śp. ks. kan. Andrzejem Wierzbickim w kierowaniu bogoryjską parafią, wspominał w swoim wystąpieniu obecny proboszcz ks. Leszek Biłas. Zmarłego pożegnał także wójt Bogorii Marcin Adamczyk. Po zakończeniu mszy świętej pogrzebowej, kondukt żałobny udał się na miejscowy cmentarz, gdzie złożono ciało zmarłego kapłana.

Pogrzeb ks. Andrzeja Wierzbickiego - zdjęcia

 

(StaszewskiR)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%