Zamknij

Ważny apel autorów filmu. Czy ktoś rozpoznaje się na legendarnym zdjęciu z Kurozwęk?

20:04, 05.02.2021 StaszewskiR Aktualizacja: 20:40, 05.02.2021
Skomentuj

W Staszowie i okolicach powstaje film na temat głośnej potyczki pod Oględowem, która zakończyła się kompletną porażką debiutujących na polu walki Królewskich Tygrysów, superciężkich czołgów niemieckich, mających być cudowną bronią Hitlera.

13 sierpnia 1944 roku, usiłując zlikwidować tworzony przez armię radziecką przyczółek w okolicach Sandomierza, Niemcy użyli po raz pierwszy nowych czołgów Panzerkampfwagen VI B Tiger II (czyli właśnie osławione Königstiger - Królewskie Tygrysy). Podążająca w kierunku Staszowa z zamiarem dotarcia na linię frontu niemiecka kolumna pancerna w okolicy Oględowa wpadła w zasadzkę. Zorganizował ją dowódca patrolu radzieckiego z 6. Korpusu Pancernego Gwardii mł. lejt. Aleksandr Oskin, wykorzystując dogodne ukształtowanie terenu.

Doskonale zamaskowany czołg T-34-85 Oskina, którego załogę stanowili także: st. sierż. Aleksandr Stiecenko (kierowca-mechanik), st. sierż. Abubachir Mierchajdarow (celowniczy), st. sierż. Aleksandr Grudinin (strzelec-radiooperator) i mł. sierż. Aleksiej Chałyczew (ładowniczy), strzałami z najbliższej odległości trafił 3 niemieckie czołgi, które stanęły w płomieniach. Reszta kolumny zawróciła.

Użyte pod Oględowem Tygrysy II pochodziły ze składu 501. Batalionu Czołgów Ciężkich. Po zakończeniu walk w ręce Rosjan wpadły 3 całkowicie sprawne Tygrysy Królewskie o numerach "234", "102" i "502". Czołg w wersji dowódczej o numerze "502" został porzucony przez załogę na podwórzu jednego z zabudowań w Oględowie w pełni sprawny, z pełnym zapasem amunicji i paliwa. Według znalezionej dokumentacji Tygrys Królewski miał przebieg 444 kilometrów. Obecnie czołg ten znajduje się w Muzeum Czołgów w Kubince pod Moskwą.

Film na temat wydarzeń, które rozegrały się latem 1944 roku w Oględowie przygotowuje Staszowski Ośrodek Kultury.

- To był bardzo doniosły epizod wojenny, znany wszystkim, którzy interesują się tematyką broni pancernej - opowiada jego pomysłodawca Paweł Ciepiela. - Właśnie wtedy, w Oględowie, Niemcy po raz pierwszy na froncie wschodnim użyli czołgów Tiger II. Miesiąc wcześniej miały one swój debiut na polach bitewnych Holandii. Chcemy opowiedzieć tę historię, ale w nieco inny sposób. Nie będzie więc w tym filmie suchych faktów, które można znaleźć w encyklopedii. Raczej skupimy się na pokazaniu miejsc, gdzie rozgrywały się walki, pamiątek które zachowały się z tamtego okresu i opowieści interesujących ludzi.

Twórcy filmu zamierzają również podążyć śladem pewnej unikatowej fotografii, która została zamieszczona w jednej z książek Janusza Przymanowskiego, twórcy opowieści o czterech pancernych i psie. Zdjęcie przedstawia powitanie załogi radzieckiego czołgu Aleksandra Oskina na jednej z ulic Kurozwęk.

- Ustaliliśmy dokładnie, w którym miejscu ta fotografia została zrobiona, ale liczymy na to, że być może uda się jeszcze dotrzeć do kogoś, kto jest na niej widoczny. Autor zdjęcia uwiecznił spore grono bardzo młodych osób, więc można założyć, że ktoś z nich jeszcze żyje - twierdzi Paweł Ciepiela.

I dodaje, że pomysłodawcom udało się zebrać wiele ciekawych relacji osób, które pamiętały jeszcze zniszczone Tygrysy Królewskie pod Oględowem. - Opowieściami na ten temat podzielił się ze mną np. zmarły niedawno wieloletni sołtys Niemścic Wincenty Krakówka. Z kolei również nieżyjący już Stefan Kotlarz wspominał, że jako młody chłopak wszedł do wnętrza pozostawionego przez Niemców Tygrysa, w którym znalazł tabliczkę czekolady. To była wówczas nie byle jaka zdobycz. Warto dodać, że pochodzący z Oględowa Krzysztof Magiera w latach 80., będąc na delegacji w Moskwie, odnalazł lejtnanta Oskina, który umarł w 2010 roku. Rozmawiał z nim i przywiózł od niego kilka pamiątek wojennych, które zostaną również pokazane w filmie - opowiada P. Ciepiela.

Do udziału w produkcji zaangażowani zostali członkowie Grupy Rekonstrukcyjnej Oddział Partyzancki AK "Jędrusie". Niedawno kręcono ujęcia zimowe na cmentarzu żołnierzy radzieckich w Sandomierzu. Reszta zdjęć powstanie, gdy stopnieje śnieg. Prawdopodobnie premiera filmu będzie miała miejsce w marcu. 

Fot. arch.

(StaszewskiR)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

JanekJanek

0 0

Siebie rozpoznaję na fotografii. Przy górnym włazie do czołgu.A czołg to nasz RUDY 102. 08:10, 06.02.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

jerzyjerzy

0 0

zwiazek radziecki wyzwalal naz 2 razy raz w 1939 08:31, 06.02.2021


reo
0%