W programie Elżbiety Jaworowicz przedstawiony został problem dotyczący zakładów pogrzebowych. Przez lata administratorem cmentarza w Stalowej Woli-Rozwadowie był jeden z nich. Jednak jakiś czas temu doszło do zmiany zarządcy.
Właściciel zakładu, który był poprzednim administratorem, zarzuca konkurencji, że wypracowała nowe opłaty cmentarne, które powodują napływ gotówki dla miejscowego proboszcza. Dzięki temu miała przejąć zarządzanie cmentarzem. "Ksiądz proboszcz przyszedł tutaj w aurze bizmesmena. Ma smykałkę do robienia pieniędzy" - powiedział w programie Sławomir Marczewski, właściciel zakładu pogrzebowego, który był poprzednim administratorem cmentarza. Co więcej, na wysokość opłat narzekają miejscowi parafianie. Materiały o tym pojawiały się w ogólnopolskich mediach.
Pomiędzy właścicielami zakładów pogrzebowych doszło nawet do bójki na cmentarzu, co zostało nagrane. W "Sprawie dla reportera" padały także zarzuty dotyczące ekshumacji "na czarno", czyli usunięcia znajdujących się w grobie zwłok, by można było zrobić miejsce dla innej zmarłej osoby. Odcinek czwartkowego programu można obejrzeć tutaj: https://vod.tvp.pl/informacje-i-publicystyka,205/sprawa-dla-reportera-odcinki,273713/odcinek-921,S01E921,884695
Tymczasem w piątek swoje oświadczenie wydał Klasztor Braci Mniejszych Kapucynów w Stalowej Woli-Rozwadowie. Zakonnicy tym materiałem poczuli się wplątani w sprawę. Zaznaczają, że nie mają z nią nic wspólnego.
"Ze smutkiem przyjęliśmy reportaż „Sprawy dla reportera”, w którym nasz Klasztor został wmanewrowany w aferę na cmentarzu w Rozwadowie. Informujemy z całą stanowczością, że zarządcą cmentarza w Rozwadowie jest parafia pw. Matki Bożej Szkaplerznej w Rozwadowie a nie Klasztor" - czytamy w oświadczeniu klasztoru.
Głos zabrał także gwardian i proboszcz parafii pw. Zwiastowania Pańskiego w Stalowej Woli- Rozwadowie. "Drodzy Parafianie i Przyjaciele naszego Klasztoru. Kilka faktów z wczorajszego reportażu:
- Klasztor został więcej razy pokazany niż Rozwadowska Fara
- pokazano o. Andrzeja, który akurat prowadził pogrzeb obsługiwany przez firmę Pro Morte
- w reportażu nie padło ani razu, że administratorem cmentarza jest parafia Matki Bożej Szkaplerznej
- dla społeczności lokalnej wiadome jest że Ksiądz Proboszcz to Ksiądz Proboszcz a nie o. Proboszcz, ale wielu ludzi spoza naszego regionu powiązało fakty, że chodzi o Proboszcza z Klasztoru
- odpowiadam tym wszystkim, którzy od wczoraj domagają się wyjaśnień: Klasztor nie posiada żadnego placu manewrowego, który wynajmuje za grube pieniądze i nie mam nic wspólnego z pełnieniem funkcji Proboszcza jako biznesmena. I nie daj Boże żeby kiedykolwiek taki pomysł przyszedł mi do głowy…" - napisał br. Paweł Smoła OFMCap.
0 0
Ja wiem gdzie podziewa się ksiądz proboszcz z Stalowej Woli rozwadowie pilnuje swojej sympati ma znia 2 dzieci Raz mało co nie bil się zemną taki jest zazdrosny o nią szuka swojego interesu jak nie znajdzie to ona jego opuści i go szuka u kogoś w mieszkaniu mieszkania na ul sandomierskiej 5 7 w rozwadowie ciekaw jestem czy ten interez znajdzie