Od niedzieli 76-letnia kobieta leżała w wannie w jednym z mieszkań w Tarnobrzegu. Wpadła do niej, gdy straciła przytomność. Kobieta była tak słaba, że nie mogła wydostać się o własnych siłach i zaalarmować rodziny. We wtorek służby zaalarmował jej syn. Dzięki zdecydowanym działaniom policjantów i strażaków pomoc dla mieszkanki Tarnobrzega nadeszła na czas.
Do wspólnej interwencji doszło we wtorek po godz. 16, przy ul. Kopernika w Tarnobrzegu. Zaniepokojony mężczyzna, poinformował policjantów, że jego matka potrzebuje pomocy, a on nie może dostać się do jej mieszkania.
Funkcjonariusze pojechali pod wskazany adres. Na klatce schodowej zastali zgłaszającego. Mocno zdenerwowany mężczyzna oznajmił, że w mieszkaniu jest jego matka, lecz on nie może otworzyć drzwi, ponieważ seniorka zamknęła je od środka, pozostawiając klucz. Dodał, że kobieta w ostatnim czasie przeszła udar i jej życie i zdrowie mogą być zagrożone. Mężczyzna twierdził, że matki nie widział kilka dni, ponieważ wyjeżdżał.
Zobacz także: |
Na miejsce przyjechali strażacy. Mundurowi po wyważeniu drzwi weszli do mieszkania. W łazience, w wannie znaleziono 76-letnią kobietę. Seniorka była przytomna, uskarżała się na ból głowy i pleców. Do przyjazdu karetki pogotowia funkcjonariusze zaopiekowali się kobietą.
Seniorka została przekazana pod opiekę rodziny.
Źródło: KMP Tarnobrzeg
????17:52, 01.04.2021
0 0
Mam pytanie: jak można osobę po udarze pozostawić samą? 17:52, 01.04.2021