Ochotnicza Straż Pożarna w Klimontowie otrzymała nowy wóz bojowy. W niedzielę, 9 stycznia, nastąpiło uroczyste powitanie pojazdu.
Ciężki samochód ratowniczo gaśniczy Volvo FMX 4x4, posiada zbiornik wody o pojemności 5291 litrów i środek pianotwórczy o pojemności 560 litrów. Wyposażony jest w autopompę o wydajności 3700 l/min przy ciśnieniu 8 bar. Klimontowski wóz strażacki ma silnik o mocy 430 KM, napęd 4x4 i automatyczną skrzynię biegów. Kabina dedykowana przez firmę Volvo dla straży pożarnej jest w układzie miejsc 2+4. Pojazd został zabudowany przez firmę BOCAR. To pierwszy tego typu ciężki samochód ratowniczo gaśniczy, który wejdzie do służby w straży pożarnej na terenie kraju.
Koszt pojazdu to 1 139 964 zł. Środki na jego zakup pochodziły z dotacji: MSWiA, KGPSP, województwa świętokrzyskiego - rezerwy budżetowej kraju oraz gminy Klimontów. Fot. OSP Klimontów
Powitanie nowego wozu strażackiego w Klimontowie - zdjęcia
no nie?11:40, 11.01.2022
a co tn i tarnobrzeg ma wspolnego z pieknym klinontowem?
wacek11:52, 11.01.2022
kiedys bylo cos takiego jak wojewodztwo tarnobrzeskie pod ktore klimontow podlegal ale na szczescie juz tak nie jest
W jakim aucie egzamin na prawo jazdy w Tarnobrzegu
Naprawde WORD Tbg nie byl w stanie wypracowac kasy na zakup pojazdow??? Moze by tak porownac ilosc stanowisk w 2012 i w 2025r szczegolnie tych kierowniczych. Nastepnie porownac z liczba przeprowadzonych egzaminow oraz podac ile egzaminow na zatrudnionego
ciekawe
20:39, 2025-12-21
Prezydent Tarnobrzega zapowiada zmiany w przedszkolach
W przedszkolach woźne, nauczyciele wspomagający – siedzą na grupach z telefonami w rękach. Dzieci śpią albo bawią się same, a personel nic nie robi. Wystarczyłaby jedna pani do ogarnięcia śniadania albo dwie na całe przedszkole, ale nie — zatrudnia się tłumy, które potem „siedzą”, przewijają telefon i mają wszystko w dupie. Brak kontroli, brak odpowiedzialności, pełna wypłata. To nie jest system, to jest patologia. Dziękuję za uwagę.
Marta
20:35, 2025-12-21
Prezydent Tarnobrzega zapowiada zmiany w przedszkolach
trudno mówić o oszczędnościach w oświacie, gdy w szkołach zatrudnia się głównie znajomych i koleżanki dyrekcji. Nauczyciele pracują w kilku placówkach po kilka godzin, a w każdej pobierają pełne świadczenia i dodatki., grusze, pomoc jesienna wiosenna , imprezy wyjazdy. W przedszkolach sytuacja wygląda podobnie — nadmiar personelu, brak realnego nadzoru, czas spędzany na telefonach zamiast przy dzieciach. Przy lepszej organizacji pracy wystarczyłaby znacznie mniejsza liczba pracowników, woźnych, pomocy , bez szkody dla opieki nad dziećmi. Brak kontroli i niegospodarność powodują, że pieniądze publiczne są zwyczajnie marnowane. Bez zmian systemowych nie będzie żadnych oszczędności.
Gabi
20:32, 2025-12-21
Gigantyczny pożar w Stalowej Woli. Płonie wielka hala
cos z tymi pozarami jest"nie tak"...KOMUS ZALEZY ABY MIESZAC"mam podziw dla stazakow oni sa wszedzie nawet kota z drzewa sciagaja czy sa odpowiednio nagradzani?POZDrAWIAM ich serdecznie
jan
20:06, 2025-12-20