Około godziny 22 kierowca seata stracił panowanie nad kierownicą, w wyniku czego auto wpadło do rowu i dachowało. Jak się okazało, za kierownicą osobówki siedział 37-letni mieszkaniec gminy Opatów. Był nietrzeźwy. Badanie wykazało 1,5 promila alkoholu w jego organizmie.
– Mężczyzna nie był w stanie sam wydostać się z auta. Musiał zostać wyciągnięty przez służby ratunkowe - mówi Katarzyna Czesna-Wójcik, oficer prasowa opatowskiej policji.
Szybko wyszło na jaw, że 37-letni kierowca seata nie ma prawa jazdy. Stracił je pod koniec kwietnia za...jazdę po pijanemu.
Fot. Policja Opatów
[ZT]202480[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz