W czwartek, 7 grudnia, przed godz. 21, do 82-leniej mieszkanki Stalowej Woli zadzwonił telefon. Dzwoniący mężczyzna, podając się za policjanta, poinformował kobietę, że jej wnuczek jest sprawcą wypadku drogowego i jeśli chce, aby uniknął aresztu, to musi przekazać pieniądze.
Kobieta uwierzyła w historię i oddała swoje oszczędności. Została oszukana na 14 tysięcy złotych.
W drugim przypadku pokrzywdzoną została 72-letnia mieszkanka Stalowej Woli, do której dzisiaj rano również zadzwonił telefon z informacją, że jej wnuczek miał wypadek drogowy.
Seniorka chcąc pomóc swojemu wnukowi, przekazała oszczędności w kwocie 40 tysięcy złotych.
[ZT]207130[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz