Wczoraj około godziny 22:30 w Stalowej Woli doszło do tragicznego wypadku. 18-letni mężczyzna zginął po upadku z 11 piętra bloku przy al. Jana Pawła II.
Do zdarzenia prawdopodobnie doszło w trakcie imprezy, która odbywała się w jednym z mieszkań. Na miejscu przebywało około 10 osób, a spotkanie było zakrapiane alkoholem. W pewnym momencie uczestnicy imprezy zorientowali się, że młody mężczyzna zniknął. Okazało się, że leży na trawniku przed budynkiem.
Natychmiast wezwano służby ratunkowe, które podjęły reanimację trwającą około 40 minut. Niestety, mimo wysiłków ratowników, 18-latka nie udało się uratować.
Komisarz Piotr Wojtunik, rzecznik prasowy podkarpackiej policji, potwierdził tragiczne zdarzenie. Policja, pod nadzorem prokuratora, prowadzi śledztwo mające na celu wyjaśnienie okoliczności tej tragedii. Obecnie jest za wcześnie, aby jednoznacznie stwierdzić jak doszło do tej tragedii.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz