O dramatycznym zdarzeniu, do którego doszło na terenie należącej do Grupy Azoty Kopalni Siarki Osiek, informowaliśmy wczoraj na naszych łamach.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 32-letni mężczyzna, pracownik Grupy Azoty, prawdopodobnie próbował w biegu wskoczyć do jednego z wagonów wyjeżdżającego z hali serwisowej składu kolejowego. Niestety, wpadł pod kola pociągu, który uciął mu nogę w kolanie. 32-latek został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Kielcach, gdzie był operowany. Niestety, ok. 3 w nocy zmarł.
Pracujący na miejscu zdarzenia policjanci zbadali trzeźwość maszynisty prowadzącego skład. Badanie wykazało 0,7 promila alkoholu w jego organizmie.
Fot. ilustracyjne
[ZT]217213[/ZT]
Ciul08:35, 20.11.2024
0 0
Typowe dla tego regionu... Bez zanzajeru nie ma dnia ani roboty. 08:35, 20.11.2024