W miniony wtorek, ok. godz. 16 dyżurny staszowskiej policji został powiadomiony o tym, że w Rynku na terenie Staszowa pobity został mężczyzna, któremu sprawcy zabrali telefon.
– Na miejscu jako pierwszy pojawił się patrol dzielnicowych. Mundurowi ustalili, że gdy 64-latek oczekiwał na autobus w pewnym momencie podeszło do niego dwóch mężczyzn. Jeden z nich zaczął go bić, drugi natomiast z kieszeni kurtki wyciągnął mu telefon, po czym sprawcy uciekli. Poturbowany mężczyzna zabrany został na badania do szpitala, jednak obrażenia, których doznał nie zagrażały jego życiu i zdrowiu - informuje Joanna Szczepaniak, oficer prasowa staszowskiej Policji.
Dzielnicowi rozpoczęli poszukiwania agresorów. Już po chwili w innej części rynku zauważyli na ławce dwóch siedzących mężczyzn, którzy wyglądem przypominali tych opisanych przez pokrzywdzonego.
– 42 i 50-latek początkowo twierdzili, że nie mają nic wspólnego z pobiciem 64-latka, jednak zdanie zmienili, gdy w niewielkiej odległości od ławki, mundurowi znaleźli wart 250 złotych telefon poturbowanego mężczyzny. Sprawcy zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Obaj byli nietrzeźwi, mieli blisko 2 promile alkoholu w organizmach - dodaje J. Szczepaniak.
Sprawcy za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem. Ustawodawca za tego typu przestępstwo przewidział karę pozbawienia wolności od 2 do 15 lat.
[ZT]221939[/ZT]
1 0
Zawsze kiedy jestem w Staszowie w rynku lub na basenie, obowiam się tego typu napaści lub wyzwisk.
Ciagle trzeba być w gotowości do odparcia ataku
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz