Dwaj mężczyźni ukarani zostali w środę mandatami karnymi po 500 złotych każdy, za to, że wywołali niepotrzebne czynności policji. Jeden z ukaranych, skonfliktowany jest z sąsiadem i chcąc mu dokuczyć namówił kolegę, aby ten zgłosił fikcyjne zdarzenie z jego udziałem.
W środę na numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że jeden z mieszkańców gminy Baćkowice w powiecie opatowskim, wskazy w zgłoszeniu z imienia i nazwiska, jest niebezpieczny, ma zaburzenia psychiczne, zakłóca porządek publiczny, robi zdjęcia dzieciom, oraz że sam zgłaszający był z tym mężczyzną w lesie, jednak udało mu się uciec i nic mu się nie stało.
– Zgłaszającym okazał się 20-latek. Dokładne jego rozpytanie przez policjantów przyniosło jednak inne informacje. W bezpośrednim kontakcie z funkcjonariuszami 20 – latek nie był już w stanie racjonalnie potwierdzić swoich tez a w konsekwencji okazało się, że zgłoszenie nie polegało na prawdzie - zaznacza Katarzyna Czesna-Wójcik, oficer prasowa opatowskiej policji.
Mundurowi ustalili, że 20 – latek za namową swojego 40 – letniego kolegi, do którego przyjechał na zbiory truskawek, dokonał zgłoszenia, ponieważ ten chciał dokuczyć swojemu 42 – letniemu sąsiadowi, z którym jest skonfliktowany. To wywołało niepotrzebne czynności policji, co w Kodeksie Wykroczeń obwarowane jest grzywną, karą ograniczenia wolności lub aresztu.
Tym razem 20 – latek i 40 – latek ukarani zostali mandatami karnymi po 500 złotych każdy.
[ZT]223514[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz