W miniony poniedziałek, tuż przed godziną 17 do dyżurnego sandomierskiej jednostki wpłynęło zgłoszenie od mężczyzny, który informował, że jadący przed nim kierujący osobowym audi, może znajdować się pod wpływem alkoholu.
Na miejsce zostali skierowani policjanci. – Gdy funkcjonariusze dotarli we wskazane miejsce, pojazd był pozostawiony na łuku drogi, częściowo na pasie ruchu, a kierowcy nie było w środku. Mundurowi rozpoczęli poszukiwania kierującego. Po chwili okazało się, że młody mężczyzna próbował ukryć się w zaroślach, oddalonych kilkaset metrów od porzuconego auta - informuje asp. Iwona Paluch, oficer prasowa sandomierskiej Policji.
Policjanci zatrzymali mężczyznę oraz sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie wykazało, że 29-latek miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. We wtorek mężczyzna, po nocy spędzonej w policyjnym areszcie, został przesłuchany. Usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości i skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze.
– 29-latek otrzymał karę grzywny w wymiarze 200 stawek dziennych przy określeniu stawki dziennej na kwotę 25 złotych, 7 000 złotych świadczenia pieniężnego oraz 6 lat zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Mężczyzna musi także pokryć koszty sprawy - dodaje I. Paluch.
[ZT]224870[/ZT]
Fot. Policja
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz