Policja potwierdza wczorajsze wydarzenia związane z lądowaniem balonu przemytniczego. Okazuje się, że na miejsce lądowania nietypowego „transportu lotniczego” przybyli jego adresaci, bo paczka najprawdopodobniej miała lokalizator GPS. Zamiast papierosów, czekali na nich policjanci.
[ZT]225910[/ZT]
– Podczas wykonywanych czynności funkcjonariusze znaleźli pakunek, w którym znajdowały się papierosy bez polskich znaków skarbowych akcyzy. Łącznie było tego 35 000 sztuk papierosów w 175 kartonach. Policjanci zatrzymali też trzy osoby, dwóch mężczyzn w wieku 58 i 19 lat oraz 42-letnią kobietę. Wszyscy oni są mieszkańcami województwa podlaskiego. Zostali przewiezieni do komendy i osadzeni w policyjnej izbie zatrzymań. Policjanci wyliczyli wartość uszczuplenia skarbu państwa z tytułu niezapłacenia podatku akcyzowego na kwotę około 100 tysięcy złotych – wyjaśnia pełniąca obowiązki Oficera Prasowego Komendy Powiatowej Policji w Nisku, starszy sierżant Julia Madej - Sznajder
Na Podkarpaciu temat balonów przemytniczych wzbudza coraz większe emocje. Policja i służby celne sprawdzają, czy nie mamy do czynienia z zorganizowaną siatką, która od dłuższego czasu działała w regionie. Wyjątkowa „wycieczka” balonu mogła też przyczynić się do ułatwienia działań policji, przemytnicy musieli szukać paczki w zupełnie nieplanowanym rejonie, oddalonym o wiele kilometrów od planowanego miejsca lądowania, co zakończyło się zatrzymaniami.
0 0
To wychodzi ze paczka fajek ma akcyze 60 zł?to po co przemycacjak w sklepie paczka 20 zł,?