Zamknij

Seniorze! Nie daj się oszukać – kampania edukacyjna "Tygodnika Nadwiślańskiego"

. + 11:20, 20.09.2024 Aktualizacja: 11:58, 20.09.2024
Skomentuj

Przestępcy nie próżnują i co rusz wymyślają nowe sposoby zdobywania pieniędzy. Do perfekcji opanowali techniki manipulacji i usypiania czujności osób, które biorą na cel. Jednak można się przed nimi bronić – wystarczy, że uzbroisz się w odpowiednią dawkę wiedzy, a dzięki temu, gdy przyjdzie co do czego, zachowasz czujność i zimną krew. Abyś mógł skutecznie odeprzeć ewentualny atak przestępców, „Tygodnik Nadwiślański”, we współpracy z partnerami, przygotował dla Ciebie garść niezbędnych informacji. Przeczytaj uważnie i nie daj się oszukać!

Przestępcy tylko czyhają, by dobrać się do Twojego majątku. Bez skrupułów sięgają po oszczędności, które odkładałeś latami, często kosztem wielu wyrzeczeń. Jakimi metodami się posługują, by zdobyć zaufanie swoich ofiar?

NA WNUCZKA

Wydawać by się mogło, że oszustwo „na wnuczka” i jego mutacje są już tak powszechnie znane, że nikt nie da się nabrać. Ostrzegają przed nim policjanci, media, księża z ambon czy spółdzielnie mieszkaniowe. A jednak oszuści ciągle znajdują nowe ofiary. Jak to możliwe?

Dzieje się tak, ponieważ przestępcy niestrudzenie modyfikują techniki swoich perfidnych działań, często bazując na uczuciach i emocjach ofiar. Podszywają się pod członka rodziny, który dzwoni do ofiary twierdząc, że spowodował wypadek. Przed trafieniem do więzienia ma go uchronić wpłata wysokiej kaucji, dlatego jest zmuszony prosić o pieniądze. Bywa też, że oszust nakłania rzekomego dziadka czy babcię do wzięcia szybkiej pożyczki. Niekiedy w imieniu siedzącego w areszcie „wnuczka” dzwoni ktoś inny – „niby prawnik”. 

NA POLICJANTA, PRAWNIKA

Nie jest rzadkością, że oszuści podszywają się pod osoby wykonujące zawody powszechnie budzące zaufanie. Są nimi najczęściej policjanci lub prawnicy. Mechanizm oszustwa jest często podobny do tego z metody „na wnuczka”.

Rzekomy funkcjonariusz może przekonywać, iż ktoś z osób bliskich rozmówcy spowodował wypadek, a pieniądze są potrzebne, by sprawca mógł wyjść z aresztu. Ofiara może usłyszeć, że środki są zagrożone kradzieżą w wyniku ataku hakerskiego czy możliwością zaciągnięcia kredytu przez osobę nieuprawnioną. Policjant lub prawnik mają za zadanie uwiarygodnić historię lub pośredniczyć w przekazaniu pieniędzy, a niekiedy jedno i drugie. 

Mimo licznych doniesień medialnych, apeli policji oraz prowadzonych działań prewencyjno-edukacyjnych, w dalszym ciągu przestępcom udaje się zmanipulować i oszukać kolejne osoby. Oszuści w swoim działaniu są bezwzględni. Nie dbają o to, że kradną seniorom emeryturę czy latami odkładane oszczędności. Są przebiegli i nastawieni na szybki zysk. Działają na wiele sposobów, modyfikują swój proceder, m.in. metody „na wnuczka”, „policjanta”, „prokuratora”, ”adwokata”, „pracownika banku” – informuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.

Przypomnę, że oszuści stosują na osobach starszych presję czasu – dążą aby pieniądze były przekazane jak najszybciej. Zazwyczaj po odbiór gotówki zgłaszają się do mieszkania ofiary: „kurier”, „kolega” wnuczka, „policjant”, „adwokat”. Apeluję do rodzin osób starszych, aby rozmawiać z seniorami o zagrożeniach i informować ich, jak należy właściwie postąpić w takich sytuacjach. Do seniorów kieruje apel, aby stosowali zasadę ograniczonego zaufania i byli zawsze ostrożni – dodaje.

Jak zareagować po takim telefonie?

  • Nigdy nie przekazuj pieniędzy nieznajomym.
  • Skontaktuj się z bliskimi lub zadzwoń pod inny znany Ci numer telefonu.
  • Powiadom dyżurnego najbliższej jednostki policji.

Pamiętajmy, policjanci nigdy nie dzwonią w takich przypadkach jak opisują to oszuści podający się za policjantów i nigdy nie żądają wypłaty pieniędzy. Policjanci nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy, przelanie ich na inne konto czy pozostawienie w jakimś ustalonym przez telefon miejscu! Policjanci nigdy nie zadzwonią też z informacją o prowadzeniu takich akcji! – podkreśla B. Jędrzejewska-Wrona.

NA PRACOWNIKA BANKU

To dość powszechna metoda oszustwa. Oszust dzwoni do danej osoby, podając się za konsultanta bankowego i informuje o niepokojących transferach pieniężnych na koncie ofiary. Aby zapobiec rzekomej kradzieży, „konsultant” poleca, aby jego rozmówca zabezpieczył swoje pieniądze. Tutaj wchodzą różne warianty, jak np. zainstalowanie aplikacji, która umożliwia mu zdalne wykonywanie działań na smartfonie czy komputerze rozmówcy. W ten sposób oszust ma dostęp do urządzenia swojej ofiary i tym samym konta. Następnie dokonuje przelewów, a zaraz po tym wypłaca wszystkie zgromadzone na nim środki.

Aby ograniczyć ryzyko utraty pieniędzy należy pamiętać, że pracownicy banku nigdy nie proszą o podanie hasła do bankowości elektronicznej oraz kodów autoryzacyjnych. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości z kim rozmawiasz, rozłącz się, odczekaj minimum 30 sekund i samodzielnie skontaktuj się z bankiem. Koniecznie wybierz oficjalny numer na klawiaturze numerycznej, nie oddzwaniaj z listy połączeń, które wyświetlają się na telefonie! Zachowaj zdrowy rozsądek. Nie działaj pod presją czasu. Chroń swoje dane – przestrzega Iwona Stępień, specjalista ds. produktów bankowych i marketingu w Banku Spółdzielczym w Tarnobrzegu.

Jak ustrzec się przed kradzieżą oszczędności z konta?

  • Nigdy nie podawaj danych poufnych dotyczących Twojej karty bankomatowej.
  • Nie klikaj w podejrzane linki zawarte w wiadomościach SMS oraz e-mail.
  • Nie instaluj dodatkowego oprogramowania na prośbę osoby dzwoniącej.
  • Jeśli masz wątpliwości z kim rozmawiasz, rozłącz się i skontaktuj z bankiem. 

NA BLIK

Jednym z ostatnio stosowanych przez oszustów scenariuszy jest wyłudzanie kodu BLIK. Przestępcy podszywają się pod naszych znajomych, wysyłając wiadomości lub kontaktując się telefonicznie z prośbą o natychmiastowe przesłanie pieniędzy. Aby ich prośby wydawały się bardziej wiarygodne, często wymyślają przekonujące historie, takie jak nagła awaria samochodu lub wypadek bliskiej osoby.

W celu ochrony przed tego typu oszustwami przestrzegamy, aby nigdy nie udostępniać kodu BLIK, nawet jeśli wiadomość lub informacja wygląda na pochodzącą od bliskiej osoby. Zawsze warto potwierdzić taką prośbę, dzwoniąc bezpośrednio do bliskiej osoby, której dotyczy sytuacja – dodaje Iwona Stępień.

NA PRACOWNIKA SPÓŁDZIELNI

Przestępcy pukają do drzwi mieszkania, podając się za pracownika spółdzielni mieszkaniowej. Pod pretekstem na przykład odczytu wodomierzy, próbują dostać się do mieszkania, a gdy są już w środku, odwracają uwagę gospodarza i rozglądają się za łupem. Kradną pieniądze, jeśli w łatwo dostępnym miejscu znajduje się gotówka. Nie gardzą też wartościowymi przedmiotami. 

Aby nie paść ofiarą oszustów, przestrzegaj następujących zasad:

  • Przed otwarciem drzwi spójrz przez wizjer lub okno i sprawdź, kto jest po drugiej stronie.
  • Jeśli zdecydujesz się na otwarcie drzwi, zapnij łańcuch zabezpieczający i poproś o pokazanie dowodu tożsamości, legitymacji służbowej lub identyfikatora.
  • W razie wątpliwości umów się na inny termin, sprawdzając uprzednio w administracji osiedla lub innej odpowiedniej instytucji wiarygodność osoby pukającej do drzwi.
  • Gdy osoba staje się natarczywa, natychmiast zadzwoń na policję lub zaalarmuj otoczenie!

NA CZTERNASTKĘ

Okazją do oszustwa stała się wypłata dodatkowego świadczenia emerytalnego – tzw. czternastej emerytury. W związku z rozpoczęciem wypłat oszuści zaczęli podejmować próby wykorzystania tej sytuacji i oszukania seniorów. Pod pretekstem pomocy przy wypełnianiu wniosku wyłudzają dane wrażliwe i pieniądze. Tymczasem, żeby otrzymać czternastą emeryturę nie trzeba składać żadnych wniosków, świadczenie jest wypłacane z urzędu!

NA DOPŁATĘ

Oszuści coraz chętniej podszywają się również pod firmy kurierskie i wysyłają SMS-y z informacją o konieczności dopłaty do przesyłki. W wiadomości podany jest także link, który przekierowuje potencjalną ofiarę na stronę łudząco podobną do strony banku bądź operatora płatności, gdzie należy wprowadzić login i hasło konta. Ich podanie umożliwia przechwycenie danych przez oszustów.

Zdarza się również, że „kurier” zjawia się w domu i informuje, że ma paczkę zamówioną za pobraniem. Na paczce widnieje imię, nazwisko i adres. Nadawcą jest firma, której z reguły nie znamy i od której nic nigdy nie zamawialiśmy. „Kurier” oświadcza, ze jego zadaniem jest tylko dostarczenie przesyłki i pobranie pieniędzy, ale skoro mamy wątpliwości, można je wyjaśnić telefonicznie. Najczęściej wtedy pyta, czy może zadzwonić do firmy i wyjaśnić sytuację. Kiedy wpuścimy go do domu i udostępnimy nasz telefon, „kurier” dzwoni  udaje, że sprawdza w firmie, czy nie zaistniała pomyłka. Informuje nas, że faktycznie jest to pomyłka, po czym przeprasza i wychodzi, a po miesiącu przychodzi rachunek telefoniczny nawet na kilkadziesiąt tysięcy złotych.

NA ZALEGŁOŚCI W RACHUNKACH

Oszuści podszywają się również pod dostawców energii, gazu czy wody. Wysyłają fałszywe wiadomości SMS z informacją o planowanym wyłączeniu tych mediów w związku z rzekomo nieuregulowanymi płatnościami i linkiem do ich opłacenia. Zaniepokojona swoim zadłużeniem ofiara klika w link, myśląc, że płaci za wodę, prąd czy gaz. Wówczas – bez naszej wiedzy i zgody – może zostać zainstalowane na naszym telefonie złośliwe oprogramowanie, które może wykraść z urządzenia takie informacje, jak dane logowania do bankowości mobilnej czy dane kart płatniczych.

NA FOTOWOLTAIKĘ

Ogromną popularność w ostatnich latach zyskały odnawialne źródła energii, a szczególnie panele fotowoltaiczne. Niestety, również tutaj oszuści mogą szukać pola dla przestępczej działalności, próbując wykorzystać brak czujności z naszej strony. Przede wszystkim zaniepokoić nas powinno dążenie do jak najszybszego zawarcia umowy, obietnica błyskawicznego montażu instalacji czy dużo korzystniejsza oferta niż w przypadku innych firm. Bardzo często zdarza się również, że fałszywy wykonawca namawia nas do zaciągania kredytów lub pobiera wysokie zaliczki, po czym znika z pieniędzmi, nie realizując zlecenia.

NA FIRMY MEDYCZNE

Przedstawiciele rzekomych firm medycznych oferują seniorom szybki i łatwy dostęp do lekarzy i badań. Najpierw dzwonią z propozycją bezpłatnego badania, następnie prowadzą rozmowę o stanie zdrowia, aż wreszcie – składają „atrakcyjną” ofertę pakietu medycznego z dostępem do wielu specjalistów. Seniorzy, którzy nie mają funduszy – biorą kredyt. Przestępcy, podszywający się pod przedstawicieli firmy medycznej, często wykorzystują zdenerwowanie klientów i podsuwają do podpisania umowy o pakiety medyczne, po czym udają się  z nimi do pobliskiego banku, aby zaciągnąć kredyt na pokrycie kosztów takiego pakietu. 

NA PREZENTACJE SPRZEDAŻOWE

Okazją do wyłudzania pieniędzy są również prezentacje sprzedażowe, których uczestnicy, głównie osoby starsze, są zachęcane do zakupu produktów wątpliwej jakości i pochodzenia po zawyżonych cenach oraz wprowadzane w błąd na temat ich rzekomego leczniczego działania. Pokazy organizowane są najczęściej w domach klientów, hotelach, restauracjach czy sanatoriach.

NA ZAGRANICZNĄ MIŁOŚĆ

Kolejną z metod stosowanych przez przestępców jest oszustwo „na amerykańskiego żołnierza”. Oszust wyszukuje w internecie samotne osoby, posługując się zdjęciami z sieci, przedstawia się najczęściej jako amerykański żołnierz, który aktualnie przebywa poza granicami swojego kraju. Zdobywa zaufanie poprzez regularny kontakt i przedstawienie fałszywych historii z życia, tworzy więź, a następnie prosi o pomoc finansową, argumentując prośbę chwilowymi problemami. Gdy ofiara oszustwa prześle pieniądze na konto przestępcy, kontakt się urywa.

Oszuści zazwyczaj unikają rozmów telefonicznych i wskazywania miejsc, z których pochodzą. Ich konta na profilach społecznościowych nie zawierają żadnych informacji osobistych zdjęć z rodziną, miejsca pracy czy zamieszkania. 

Staraliśmy się przybliżyć najczęściej stosowane metody działania oszustów. Pamiętaj jednak, że katalog przestępczych technik jest o wiele dłuższy. Kreatywność, bezwzględność oszustów nie zna granic. Zrobią wszystko, dosłownie wszystko, by wzbogacić się  Twoim kosztem. Bądź zatem czujny. Nie wierz w to, co zobaczysz, przeczytasz w internecie czy wiadomości SMS, jeśli nie znasz źródła. Dzisiejszy dostęp do technologii jest zbawienny, ale pamiętaj, że dostęp ten mają wszyscy – również ci, którzy chcą nas okraść. Każde oszustwo, niezależnie od kwoty, należy zgłosić policji. 

(kampania edukacyjna)
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%