[FOTORELACJA]6831[/FOTORELACJA]
Wisła Sandomierz jest w trudnej sytuacji. Klub właśnie spadł z 4. ligi do klasy okręgowej. Boryka się przy tym z problemami finansowymi – zadłużenie obecnie wynosi ok. 200 tys. zł.
Zarząd zapewnia, że podejmie wszelkie starania, aby drużyna godnie reprezentowała miasto w kolejnym sezonie. Do tego potrzebna jest jednak infrastruktura.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej przed Urzędem Miejskim w Sandomierzu padła deklaracja odnośnie boiska treningowego, którego Wisła nie ma.
– Chcę zapewnić, że podejmujemy działania, które mają na celu likwidację prowizorki. Dzisiaj jedynym boiskiem, na którym mogą ćwiczyć piłkarze Wisły, to płyta główna przy ul. Koseły. Prowadzimy obecnie rozmowy z dyrektor Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sandomierzu Alicją Szatan, aby na Mokoszynie powstało boisko treningowe – mówi burmistrz Sandomierza Paweł Niedźwiedź. Zapewnił przy tym, że miasto nadal będzie finansowo wspierać Wisłę.
Swoją wdzięczność wyraził prezes klubu. – To bardzo dobre informacje. Za to wsparcie dziękuję w imieniu zarządu i klubu. Nie da się funkcjonować w dzisiejszych czasach, rozwijać naszą młodzież, na której chcemy opierać drużynę, przy jednym boisku. To obecne jest nadmiar używane i to, że ono w ogóle nadaje się do użytkowania, to jest tylko zasługa pracowników MOSiR-u. Ostatnio dochodziło do sytuacji, że na tym boisku grano trzy mecze jednego dnia, co jest niedopuszczalne – mówił Sebastian Wieczorek.
Prezes podziękował również piłkarzom, występującym przede wszystkim w rundzie jesiennej za darmo, że reprezentowali klub i nie poddali się mimo wysokich porażek.
1 0
a co wisla ma?
0 0
wisly juz nie ma poklosie 1975 roku
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz