[FOTORELACJA]8859[/FOTORELACJA]
Był to pierwszy mecz na Stadionie Miejskim w Tarnobrzegu po kilku miesiącach przerwy i renowacji płyty głównej. Siarkowcy chcieli powetować sobie nieudany początek rundy i remis z Lewartem Lubartów.
Teraz przeciwnikiem była ekipa z Wiązownicy, a więc kolejny zespół walczący o utrzymanie.
– Patrząc na wyniki z dołu, jakie też ruchy poczyniła drużyna z Lubaczowa, to myślę, że Wiązownica przyjedzie tutaj mocno zdeterminowana. Będzie walczyła żeby wykorzystać swoje okazje i zdobyć trzy punkty. Lecz nasze nastawienie się nie zmienia. My będziemy chcieli zagrać na swoich zasadach i przełożyć to wszystko, co robimy, od kiedy jestem trenerem. Chcemy zaprezentować grę, która da nam trzy punkty – powiedział dla Siarka TV przed tym spotkaniem Dariusz Kantor, szkoleniowiec Siarki Tarnobrzeg.
Nasz zespół na mecz z Wiązownicą wyszedł w następującym składzie: Cymerys, Czajkowski, Bracik, Kumorek, Biś, D. Lisowski, Jodłowski, Kaliniec, Francois, Prusiński, Iwao.
Od początku Siarkowcy mieli ten mecz pod kontrolą. Szczególnie w pierwszej połowie pokazali swoją siłę. Worek z bramkami otworzył najpierw Kacper Jodłowski, który popisał się pięknym strzałem z dystansu. Niedługo później drybling w polu karnym zaprezentował Kacper Prusiński i wpakował piłkę do siatki.
Kolejną akcję przeprowadził Emmanuel Francois, który w świetny sposób zagrał piłkę do Dawida Lisowskiego, a ten efektownym lobem pokonał bramkarza drużyny gości. Do przerwy było 4:0 dla Siarki, gdyż w polu karnym faulowany był Francois i ten sam zawodnik wykorzystał "jedenastkę".
W drugiej odsłonie tarnobrzeżanie także nie pozwalali na wiele ekipie z Wiązownicy. Siarka w tej części gry strzeliła jednego gola. Po zagraniu z rzutu rożnego gola głową zdobył Marcin Kumorek. Ostatecznie tarnobrzeżanie zwyciężyli 5:0.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz