Reprezentacja Polski w piłce nożnej przegrała ze Słowacją podczas spotkania Mistrzostw Europy Euro 2020. Podopieczni Paulo Sousy zagrali słabo na stadionie w Sankt Petersburgu.
Od paru dni trwa piłkarskie święto w Europie. Za nami już kilka spotkań UEFA Euro 2020, lecz fani w Polsce z niecierpliwością czekali na dzień 14 czerwca, czyli pierwszy występ naszych reprezentantów w mistrzostwach. Na Stadionie Kriestowskij w Sankt Petersburgu biało-czerwoni zmierzyli się z reprezentacją Słowacji.
Niestety otwarcie mistrzostw dla nas było prawie jak zawsze w ostatnich wielkich turniejach nieudane. Do przerwy Polacy, choć przeważali, przegrywali 0:1. Skrzydłowy reprezentacji Słowacji ograł dwóch naszych zawodników na lewej stronie boiska i oddał strzał w słupek. Niestety wracająca w pole gry piłka odbiła się od Wojciecha Szczęsnego i wpadła do naszej bramki
Zobacz także: - Marek Citko doradcą Stali Stalowa Wola, 25-letni Roland Thomas trenerem |
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy bramkę dla nas strzelił Karol Linetty. Gdy wydawało się, że biało-czerwoni pójdą za ciosem, drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany Grzegorz Krychowiak. Przez ostatnie 20 minut musieliśmy grać w "dziesiątkę". Skrzętnie wykorzystali to Słowacy, którzy cały czas grali bardzo mądrze i realizowali swój plan na ten mecz. Strzelili drugą bramkę i ostatecznie odnieśli zwycięstwo.
Kolejne spotkanie na Euro 2020 Polska rozegra w sobotę. Naszym przeciwnikiem będzie Hiszpania, która dziś wieczorem zmierzy się z innym drużyną w naszej grupie, reprezentacją Szwecji.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz