21-letnia mieszkanka Tarnobrzega wspólnie z kolegą chodziła po dachu szkoły oraz wyzywała, kopała i pluła na mundury policjantów, którzy przyjechali na interwencję. Okazało się, że była pijana.
We wtorek, 19 maja, przed godz. 20, dyżurny jednostki Policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie o tym, że dwie młode osoby, chodzą po dachu szkoły podstawowej na tarnobrzeskim osiedlu Wielowieś. Na miejscu policyjny patrol zastał kobietę i mężczyznę, od których mundurowi wyczuli silną woń alkoholu. Młoda kobieta była pobudzona i agresywna, nie reagowała na pouczenia policjantów, nakazujące do zachowania zgodnego z prawem, odmówiła podania swoich danych. Chwiała się na nogach, krzyczała i używała słów wulgarnych.
Zobacz także:- 30 tysięcy nietypowych gości Muzeum Okręgowego w Sandomierzu - Zakaz wejścia na teren Jeziora Tarnobrzeskiego - 10 lat temu rozpoczęła się klęska żywiołowa. Powódź w Sandomierzu |
Funkcjonariusze ustalili, że młodzi ludzie weszli na dach szkoły, by odnaleźć butelkę wina. W trakcie prowadzonej interwencji kobieta stawała się jeszcze bardziej agresywna, kierowała wobec policjantów obraźliwe słowa, kopała ich po nogach i pluła na ich mundury.
Funkcjonariusze przewieźli kobietę do komendy. Badanie wykazało w organizmie 21-letniej mieszkanki Tarnobrzega 2,42 promila alkoholu. Kobieta wkrótce usłyszy zarzuty. Grozi jej kara pozbawienia wolności do 3 lat.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz