Tarnobrzeg. Przyjęcia na "porodówkę" w szpitalu wstrzymane do odwołania

Oddział położniczy Wojewódzkiego Szpitala im. Zofii z Zamoyskich Tarnowskiej w Tarnobrzegu zawiesza przyjęcia pacjentek. Powodem jest brak lekarza neonatologa.

 - Niestety, w tym momencie nie jesteśmy w stanie zabezpieczyć odpowiedniej opieki nad pacjentkami. Lekarzy położników mamy wystarczającą ilość, ale problemem jest późniejsza opieka nad mamami i ich dziećmi. Na dziś nie mamy lekarza neonatologa. Dlatego, ze względów bezpieczeństwa, musieliśmy wstrzymać przyjęcia na porodówkę. Poinformowaliśmy o tym sąsiednie szpitale i marszałka województwa. Mam nadzieję, że problem z dyżurami lekarza neonatologa uda się rozwiązać w ciągu kilku dni - mówi Wiktor Stasiak, dyrektor tarnobrzeskiego szpitala.

Kłopoty z neonatologami to nic nowego w Tarnobrzegu. W ub. roku również konieczne było tymczasowe wstrzymanie przyjęć na tarnobrzeską "porodówkę". Wówczas problem udało się w miarę szybko rozwiązać.

Jak informują osoby z personelu medycznego zatrudnione dotąd na "porodówce", docierają do nich informacje, że na razie skierowane zostaną na wydzielony oddział dla pacjentów z covid-19.