W niedzielę, 13 grudnia, strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu byli aż trzykrotnie wzywani do otwarcia drzwi w mieszkaniach.
Pierwsze ze zgłoszeń strażacy otrzymali o godz. 13 - Zgłoszenie dotyczyło mieszkania przy ulicy Wianek 1. Było podejrzenie, iż w środku ktoś się znajduje, jednak ostatecznie po otwarciu drzwi przez strażaków okazało się, że nikogo tam nie było - mówi bryg. Jacek Widuch, rzecznik PSP w Tarnobrzegu.
Zobacz także: - Tarnobrzeg/Stale. Zderzenie dwóch samochodów. Trzy osoby poszkodowane - Tarnobrzeg. Zaśpiewali i zagrali na chwałę Dzikowskiej Pani |
Nie minęła godzina, a strażacy znów zostali zadysponowani do kolejnego zdarzenia. - Kolejne zgłoszenie dotyczyło otwarcia mieszkania przy ul. Kopernika. Strażacy otworzyli mieszkanie, w którym znajdowała się kobieta oraz mężczyzna. Kobieta w związku z posiadanymi obrażeniami została przetransportowana do szpitala. Mieszkanie zostało otwarte na prośbę syna, który martwił się o stan zdrowia rodziców - relacjonuje rzecznik.
Trzecie ze zgłoszeń dotyczyło mieszkania przy ul. Waryńskiego. - Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 15:35. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że mieszkanie zostało wcześniej otworzone przez lokatora - mówi bryg. Jacek Widuch.
Fot. Tarnobrzeg 112 - Ratownictwo Powiatu Tarnobrzeskiego
?????09:52, 14.12.2020
"Pierwsze ze zgłoszeń strażacy otrzymali o godz. 13 – Zgłoszenie dotyczyło mieszkania przy ulicy Wianek 1. ... po otwarciu drzwi przez strażaków okazało się, że nikogo tam nie było"
Można se tak wchodzić bo się komuś tak zachciało? 09:52, 14.12.2020
wojtek09:54, 14.12.2020
0 0
te galony sa niesamowite hehe 09:54, 14.12.2020