W gminie Staszów otwarcie przedszkoli i żłobków planowane jest dopiero od przyszłego czwartku, czyli 14 maja.
- Na wsiach zainteresowanie możliwością skorzystania z tej formy opieki jest niewielkie, ale w samym Staszowie dość duże. Rodziców chcących posłać dzieci do przedszkola jest na tak wielu, że prawdopodobnie nie będziemy w stanie przyjąć wszystkich maluchów. Chcemy przygotować możliwie jak najbardziej przejrzyste kryteria, dotyczące tego, kto ma w takiej sytuacji pierwszeństwo. Cały czas również badamy możliwości techniczne naszych placówek. Nie wszystkie sale nadają się do tego, by grupy dzieci mogły w nich przebywać. Tam, gdzie na przykład są wykładziny dywanowe klejone do podłogi, byłby oczywisty problem z ich skuteczną dezynfekcją - zaznacza burmistrz Staszowa Leszek Kopeć.
Jak dodaje włodarz, wspólnie z dyrektorami poszczególnych placówek przedszkolnych ustalono, że potrzeba jeszcze kilku dni, by przygotować się we właściwy sposób do ich otwarcia.
- Po przeanalizowaniu wszystkiego doszliśmy do wniosku, że do 6 maja nie zdążymy tego zrobić. Kwestie bezpieczeństwa są najważniejsze, dlatego zapadła decyzja, że opieka przedszkolna i żłobkowa ruszy dopiero od połowy przyszłego tygodnia - podkreśla L. Kopeć.
W gminie Osiek dyrektorzy analizują jeszcze potrzeby uruchomienia przedszkoli. Odbywają się konsultacje z rodzicami dzieci.
Zobacz także: - Tęsknota za książkami. Zwracane pozycje przechodzą kwarantannę |
- Myślę, że przedszkola otworzymy, ale na pewno nie w tym tygodniu - twierdzi burmistrz Rafał Łysiak. - Z posiadanych przez nas na ten moment informacji wynika, że zainteresowanie ze strony rodziców jest znikome. To jednostkowe przypadki.
W Połańcu również tylko bardzo nieliczni rodzice zdecydowaliby się na posłanie dzieci już teraz do przedszkoli.
- Jestem po spotkaniu ze wszystkimi dyrektorami placówek przedszkolnych. Kontaktowali się z rodzicami i z tych konsultacji wynika, że na około 300 dzieci, które objęte są u nas opieką przedszkolną, tylko w kilku przypadkach sygnalizowano zainteresowanie korzystaniem z takiej możliwości. Biorąc to pod uwagę uważam, że to jeszcze nie ten czas, by otwierać przedszkola, choć technicznie jesteśmy na taką ewentualność przygotowani. Możemy spełnić wszystkie zalecenia i wymogi. Jednak mimo wszystko nie sądzę, żeby w przypadku małych dzieci bawiących się w jednej grupie możliwe było utrzymanie dystansu, a tym samym zachowanie pełnego bezpieczeństwa - mówi burmistrz Jacek Tarnowski.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz