W Staszowie szczepienia przeciw COVID-19 tylko w jednej placówce?

Dużo emocji wywołała w grodzie nad Czarną publikacja na stronach rządowych listy punktów uczestniczących w Narodowym Programie Szczepień przeciw COVID-18. Figuruje na niej tylko jedna placówka z terenu całej gminy Staszów. To stanowczo za mało, jak na obszar zamieszkały przez 26 tysięcy osób! - alarmują mieszkańcy.

Dla porównania w samym tylko Tarnobrzegu podobnych punktów jest 13, a w Sandomierzu - 7. W Staszowie, jak na razie w zestawieniu figuruje jedynie Przychodnia Rodzinna przy ul. Konstytucji 3 Maja Pozostałe punkty leżące stosunkowo niedaleko od stolicy powiatu, znajdują się już w gminach ościennych.

Ta sytuacja od kilku dni jest tematem dyskusji na portalach społecznościowych. Radny Hubert Gawłowicz zgłosił interpelację do władz Staszowa, w której pyta m.in. o to, dlaczego na liście placówek prowadzących szczepienia brakuje podległego samorządowi gminy Miejsko-Gminnego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej przy ul. Wschodniej w Staszowie?

"Mam obawy, że w jedynym zgłoszonym punkcie szczepień na terenie miasta mogą tworzyć się kolejki. Do tego dochodzą jeszcze kwestie bezpieczeństwa i komfortu pacjentów, a także funkcjonowania tej przychodni w zakresie pozostałych usług, jakie świadczy na rzecz mieszkańców do niej zapisanych" - napisał radny w swojej interpelacji.

Burmistrz Staszowa Leszek Kopeć uspokaja i deklaruje, że punktów szczepień będzie więcej.

- Nasza przychodnia czeka w tej chwili na decyzję NFZ. Kiedy tylko ją otrzyma, będzie mogła również uczestniczyć w programie. O podobną zgodę zabiega ponadto firma prywatna, która aktualnie zajmuje się pobieraniem wymazów do testów na koronawirusa w mobilnym punkcie na parkingu przed marketem Mila. Tak więc mam nadzieję, że niebawem będziemy mieli w mieście co najmniej trzy placówki, w których będzie można się zaszczepić. Sądzę również, że w przyszłości dołączy do nich także szpital, po zakończeniu szczepień personelu medycznego - zaznacza L. Kopeć.

Fot. arch.