3 miliony złotych wpłynęło dziś na konto chorego Bartusia z Sandomierza. Wspaniały gest rodziców zmarłego Kubusia

Kwota zebrana na leczenie 9-miesięcznego Bartusia Przychodzkiego z Sandomierza, chorującego na SMA, rdzeniowy zanik mięśni, podwoiła się. To efekt wspaniałego gestu rodziców 4-miesięcznego Kubusia Zwierzchowskiego z Bliznego - chłopca, który zmarł, zanim udało się zebrać środki na jego operację serca. Rodzice malca zdecydowali, że 3 mln zł z internetowej zbiórki, przekażą właśnie na leczenie Bartusia. Pieniądze wpłynęły już na konto.

"Potwierdzenie, że pieniądze od rodziców Kubusia Zwierzchowskiego trafiły, już fizycznie, na konto zbiórki dla Bartusia, dostaliśmy w czwartek, 19 sierpnia. Jesteśmy rodzicom Kubusia niewymownie wdzięczni. Nawet nie próbujemy sobie wyobrazić ogromu tragedii, która ich spotkała. Mimo tego, w tych koszmarnych chwilach, zdecydowali się wesprzeć naszą walkę o zdrowie Bartusia. Głęboko wierzymy, że pomoc, która poprzez tysiące wspaniałych darczyńców spłynęła na zbiórkę śp. Kubusia, będzie kiełkować w naszym Bartusiu i obiecujemy, że pamięć o tym dzielnym wojowniku zostanie w naszych sercach na zawsze" - napisali w emocjonalnym wpisie rodzice małego sandomierzanina.

Na leczenie Bartusia Przychodzkiego - specjalną terapię genową, potrzeba 9 mln zł. W tej chwili rodzicom i wszystkim wspierającym ich ludziom dobrej woli udało się zgromadzić ponad 6 mln zł.

- Dziś mogę powiedzieć, że na chwilę obecną brakuje nam już tylko 3 mln. Wiem, że "tylko" w kontekście tak ogromnej kwoty brzmi dziwnie, ale to, że mamy już 6 mln zł, daje nadzieję, że uda się zebrać potrzebne środki. Dlatego nie wolno nam się zatrzymywać w tej gonitwie po zdrowie i życie naszego synka ani na chwilę. Wierzymy, że nie będziemy w tym sami - mówi Lukasz Przychodzki, ojciec małego sandomierzanina.

Bartuś Przychodzki przebywa w tej chwili w szpitalu, po pogorszeniu się stanu zdrowia.